Rowerem na najwyższy budynek Europy
Krystian Herba chce zdobyć najwyższy pod względem liczby pięter budynek w Europie - MesseTurm we Frankfurcie nad Menem w Niemczech. Wskoczy na niego na rowerze.
Dwadzieścia minut wystarczy
Największą trudnością w wskakiwaniu na najwyższe konstrukcje rowerem jest brak możliwości postawienia stopy na podłodze czy oparcia ręki o ścianę. Podczas próby zawodnik nie może zejść z roweru.
Jeżeli próba zdobycia MesseTurm, wyznaczona na 5 listopada, powiedzie się, Herba wyrówna rekord Kolumbijczyka Javiera Zapata w liczbie zdobytych drapaczy chmur.
O Herbie uczą w podstawówce
"Nazywam się Krystian Herba, mam prawie 30 lat i jestem sportowcem. Chciałbym wam opowiedzieć o mojej pasji, którą jest rower" - tak zaczyna się jedna z czytanek znajdujących się w podręczniku dla uczniów klas trzecich szkoły podstawowej.
- To miłe uczucie być bohaterem podręcznika dla dzieci, choć nie wiem, czy jestem dobrym przykładem - śmieje się Krystian Herba.
W tym miejscu należy dodać, że trialowiec, na co dzień jest nauczycielem wychowania fizycznego w jednej z rzeszowskich szkół.
My tymczasem Krystianowi życzymy dużo powietrza w oponach podczas zdobywania MasseTurm!