Szczepionka przeciw Covid-19 w aerozolu do nosa? Naukowcy już nad tym pracują
Koniec z zastrzykami i bólem od wkłuwanej w ramię igły. Najnowsze szczepionki przeciw Covid-19 będą przypominać spray do nosa. Trafią na rynek za rok, ale jest warunek.
Koronawirus najczęściej atakuje ludzi, przyczepiając się do komórek gardła i nosa. Naukowcy postanowili uderzyć wroga tam, gdzie atak na cały organizm, czyli od nosa. Wszystkie najpopularniejsze szczepionki przeciwko koronawirusowi jak Moderna, Pfizer czy Johnson&Johnson wymagały wprowadzenia do krwi szczepionej osoby małej dawki preparatu w postaci zastrzyku w ramię. To zawsze wiązało się z małą niedogodnością, gdyż ręka potrafiła boleć przez kilka dni. Ale był także problem ze skutecznością. Wprowadzanie szczepionki za pomocą aerozolu okazało się fantastycznie skuteczne. W czasie badań klinicznych okazało się, że zmniejszają ryzyko zakażenia o 62 procent.