Tegoroczny noblista ma polskie korzenie? W Płocku znaleziono dokument

W Archiwum Diecezjalnym odnaleziono dokument potwierdzający, że ojciec jednego z tegorocznych laureatów Nagrody Nobla z fizyki urodził się w Płocku.

Tegoroczna Nagroda Nobla z fizyki przynosi więcej niespodzianek, niż moglibyśmy się spodziewać. Królewska Szwedzka Akademia Nauk postanowiła przyznać prestiżowe wyróżnienie dwóm naukowcom: Johnowi J. Hopfieldowi i Geoffreyowi E. Hintonowi "za fundamentalne odkrycia i wynalazki, które umożliwiają uczenie maszynowe za pomocą sztucznych sieci neuronowych".

Pierwszym zaskoczeniem dla wielu naukowców, zwłaszcza tych, którzy spodziewali się bardziej konserwatywnego podejścia komitetu, było przyznanie nagrody z fizyki za narzędzie typowo informatyczne. Tegoroczni laureaci w dziedzinie fizyki John Hopfield i Geoffrey Hinton wykorzystali narzędzia z zakresu fizyki do skonstruowania metod, które pomogły położyć podwaliny pod dzisiejsze potężne uczenie maszynowe. Hopfield stworzył strukturę, która może przechowywać i rekonstruować informacje. Hinton wynalazł metodę, która może niezależnie odkrywać właściwości w danych i która stała się ważna dla dużych sztucznych sieci neuronowych, które są obecnie w użyciu. 

Reklama

Drugą niespodziankę przekazała Diecezja Płocka. Okazało się bowiem, że w Archiwum Diecezjalnym w Płocku znajduje się metryka chrztu ojca jednego z noblistów Johna J. Hopfielda.

Ojciec Hopfielda urodził się w Płocku

Można chyba śmiało powiedzieć, ze miłość do fizyki John J. Hopfield otrzymał w genach, bowiem jego rodzice byli fizykami. Jego ojciec - John Josepf Hopfield senior - urodził się 17 marca 1891 r. w Płocku przy ul. Synagogalnej 4. Wówczas było to Królestwo Kongresowe. Wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie zmarł w 1953 r. Matka Johna J. Hopfielda juniora miała na imię Konstancja, jednak diecezja nie przekazuje bliższych informacji o jej pochodzeniu.

Pracownik Archiwum Diecezjalnego w Płocku dotarł do metryki chrztu Josepfa Hopfielda seniora, a właściwie Józefa Chmielewskiego. "Hop-field" jest bowiem luźnym odpowiednikiem nazwiska "Chmielewski". Cóż, patrząc na tę historię, można żartobliwie stwierdzić: "daj mi znanego człowieka, a wskażę ci jego polskie korzenie".

Płockie Archiwum Diecezjalne działa od setek lat

Metryka chrztu Józefa Chmielewskiego została udostępniona na stronie internetowej Diecezji. Samo archiwum skrywa jeszcze wiele cennych zbiorów. Pierwsza wzmianka o archiwum kapitulnym pochodzi z 1398 r., jednak z dużym prawdopodobieństwem dokumenty gromadzono i przechowywano od początku istnienia diecezji płockiej, tj. ok. 1075 r. Przechowywano tam dokumenty ważne dla Kościoła płockiego. Częścią zbiorów była m.in. obszerna kolekcja cennych rękopisów, w tym Biblia Płocka, Ewangeliarz Anastazji z XII w., Perykopy Ewangeliczne, Ewangelia według św. Marka.

Jak przekazuje archiwum, za panowania Zygmunta I sporządzono kopiariusz dyplomów znajdujących się w archiwum, a w 1594 r. kapituła poleciła dokonać inwentaryzacji zasobów. Okupacja szwedzka (1655-1656) dotknęła archiwum tak jak całe Mazowsze.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nagroda Nobla z fizyki | Płock
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy