Trening aerobowy i spalisz świąteczne kalorie

"Realizacja noworocznych postanowień związanych z rzuceniem kilogramów trwa najwyżej dwa, może trzy tygodnie. Na siłowni, gdy przychodzi luty, marzec zostają już tylko stali bywalcy" - dodaje.

Tomasz Kurp, RMF MAXXX: Po świętach jesteśmy nieco rozleniwieni. Od czego zacząć?

Milan Krakowiak, trener personalny: - Oczywiście im szybciej zabierzemy się za trening- tym lepiej dla nas. Ale na początek proponuję metodę małych kroków. Jeżeli do pracy mamy w miarę blisko, zamiast jechać autem, zróbmy sobie spacer - będzie to dodatkowy wydatek kaloryczny. Gdy wracamy do domu, zastąpmy windę schodami.

- Szybkim sposobem na spalenie tkanki tłuszczowej jest trening aerobowy, który pozwala na dostarczenie odpowiedniej ilości tlenu do mięśni,tak by mogły produkować energię. Popularne aeroby to bieżnia na siłowni, pływanie czy  idealne o tej porze roku łyżwy. Stopniowo wprowadzajmy po świętach tego typu wysiłek. Myślę, że na początek około 30 minut takiej aktywności spokojnie nam wystarczy.

Pewnie część osób poczeka z zabraniem się za odchudzanie do nowego roku. Wtedy jest czas na noworoczne postanowienia...

- Lepiej zacząć trenować już teraz. Z obserwacji wiem, że realizacja noworocznych postanowień związanych z rzuceniem kilogramów trwa najwyżej dwa może trzy tygodnie. Na siłowni gdy przychodzi luty, marzec zostają już tylko stali bywalcy.

Jakie błędy popełniają osoby, które chcą zrzucić kilogramy po świętach?

- Dojadają to, co zostało z wigilijnego stołu, mam tu na myśli słodkie smakołyki w postaci np. ciast. To one są najbardziej kaloryczne, spowalniają nasz metabolizm. Co więcej powodują, że wciąż czujemy się przejedzeni i na dodatek ospali.

Czy zwykły spacer wystarczy, by schudnąć?

- Owszem, może wystarczyć, ale pod warunkiem, że spacerujemy regularnie codziennie po około godziny czasu. Jeżeli będziemy spacerować w szybkim tempie, wtedy możemy spalić nawet do 350-400 kalorii.