Air New Zealand z jednym z najdłuższych lotów pasażerskich na świecie

Linia Air New Zealand połączyła bezpośrednim lotem Auckland z Nowym Jorkiem. To obecnie jedno z najdłuższych połączeń pasażerskich, które jest obsługiwane Boeingiem 787-9 Dreamlinerem.

Na bezpośredniej trasie Air New Zealand z Auckland do Nowego Jorku będzie latał Boeing 787-9 Dreamliner.
Na bezpośredniej trasie Air New Zealand z Auckland do Nowego Jorku będzie latał Boeing 787-9 Dreamliner. 123RF/PICSEL

  • To flagowe połączenie nowozelandzkiego przewoźnika zyskało unikalne numery NZ1 (Auckland-Nowy Jork JFK) i NZ2 (Nowy Jork JFK-Auckland), co tylko pokazuje jego znaczenie.
  • Nowy Jork dla Air New Zealand jest pierwszym kierunkiem z bezpośrednim lotem na wschodnie wybrzeże USA. 

Dzięki temu pasażerowie lecąc z Nowej Zelandii mogą łatwiej przesiadać się na loty po Ameryce Północnej lub do Europy. Trasa jest obsługiwana samolotem Boeing 787-9 Dreamliner.

Inauguracyjny lot z Auckland na lotnisko JFK trwał 16 godzin. Na pokładzie było wielu notabli, a posiłki składały się z nowozelandzkich mięs, win i produktów.

Lot powrotny z Nowego Jorku do Auckland trwał 17,5 godziny. Niestety nie obyło się bez zgrzytów. Okazało się, że bagaże niektórych pasażerów nie dotarły. Linia przeprosiła i zapewniła, że walizki dotrą do Nowej Zelandii jak najszybciej.

Najdłuższy lot samolotem pasażerskim

Air New Zealand ma silną konkurencję w walce o najdłuższy lot pasażerski na świecie.

Obecnie dwa najdłuższe połączenia pasażerskie są obsługiwane przez Singapore Airlines (loty z Singapuru do Nowego Jorku - na lotniska JFK i Newark). Pasażerowie muszą spędzić w powietrzu około 18 godzin, a trasa liczy ponad 9500 mil.

W tyle nie pozostaje też australijska linia Qantas, która w grudniu uruchomi lot długodystansowy z Melbourne do Dallas. W planach ma też ustanowienie bezpośrednich lotów z Australii do Nowego Jorku oraz Londynu (w ramach tzw. projektu Sunrise). Mają one trwać ponad 19 godzin, co uczyni je najdłuższymi lotami bez międzylądowań. Qantas już zamówił do tego celu 12 samolotów Airbus A350-1000s.

Moskwa w "Graffiti" o rozpoczęciu budowy elektrowni atomowej: Rok 2026 jest realistycznyPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas