Badacze odkryli to w ludzkich mózgach. Nie powinno się tam znaleźć

Stres często zaleca się łagodzić spokojnym oddychaniem, które ma wprowadzić ciało w stan relaksu. Nowe odkrycia naukowców mogą jednak sprawić, że branie głębokiego wdechu będzie się kojarzyć mniej przyjemnie. W ten sposób do mózgu mogą się bowiem dostać drobinki plastiku. Ale to nie wszystko.

Badania wykazały obecność drobin plastiku w ludzkich mózgach. Mogły się tam dostać na kilka sposobów.
Badania wykazały obecność drobin plastiku w ludzkich mózgach. Mogły się tam dostać na kilka sposobów.123RF/PICSEL

Mikroplastik jest w naszych płucach, krąży w naszej krwi, dotarł już nawet do naszych mózgów, nic sobie nie robiąc z bariery krew-mózg. Badania wykazały bowiem, że w mózgu gromadzą się drobinki plastiku, które mogły trafić tam np. z pożywieniem lub... wdychanym powietrzem. I nie mamy na to za bardzo wpływu, możemy jedynie starać się to ograniczać. Jakie konsekwencje niesie za sobą obecność mikroplastiku w naszych organizmach i jak sobie z tym radzić?

Mikrodrobiny plastiku znalazły drogę do ludzkiego mózgu

Bariera krew-mózg jest niezwykle ważna - stanowi zabezpieczenie ośrodkowego układu nerwowego, m.in. blokując wnikanie do niego substancji o szkodliwym działaniu. Bariera krew-mózg stanowi więc niemal doskonałą izolację dla tego niezwykle ważnego organu.

Choć wiele badań polega na tym, aby znaleźć sposób na „przebicie” bariery krew-mózg po to, by umożliwić transport leków, to jednak w ogólnym ujęciu każdy jej słaby punkt stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka. Dlatego niedawne badania, które wykazały, że bariera-krew mózg ma wrażliwe miejsca, przez które do tego organu mogą dostać się drobinki plastiku, nie napawają optymizmem.

Mikroplastik w ludzkim mózgu. Jak się tam dostaje?

Łącznie 92 dorosłe osoby, poddane sekcji zwłok, zostały przebadane w kierunku obecności cząsteczek plastiku w tkankach, w tym w mózgu. Próbki tkanki mózgowej pobrano z kory czołowej, obszaru mózgu związanego z myśleniem i rozumowaniem, dotykanego przez choroby otępienne.

- W jakiś sposób te nanoplastiki przedzierają się przez ciało i docierają do mózgu, przekraczając barierę krew-mózg. Plastiki uwielbiają tłuszcze, czyli lipidy, więc jedna z teorii głosi, że plastiki jakoś łączą się z tłuszczami, które spożywamy, a następnie są tak dostarczane do organów, które naprawdę lubią lipidy. Mózg jest wśród nich na szczycie - powiedział jeden z badaczy zajmujących się tym zagadnieniem, Matthew Campen, profesor nauk farmaceutycznych na Uniwersytecie Nowego Meksyku w Albuquerque.

Do odkryć odniosła się m.in. doktor Jane Vandis, która prowadzi profil edukacyjny na TikToku, zauważając, że owo łączenie się cząstek plastiku z tłuszczami powinno wpłynąć na nasze wybory produktów spożywczych.

Coś wisi w powietrzu. Kiepskie wieści - to drobinki plastiku

Natomiast eksperci z Freie Universität Berlin i University of São Paulo w swoich badaniach odnotowali, że w ludzkich mózgach przeważnie pojawiał się polipropylen. To jedno z najczęściej wykorzystywanych tworzyw sztucznych, którego używa się m.in. przy wytwarzaniu rozmaitych opakowań i w produkcji części samochodowych. Teoria ekspertów z ww. wymienionych uczelni głosi, że cząsteczki plastiku mogą dostawać się do mózgu po prostu poprzez oddychanie.

„Nerwy węchowe biegną od wnętrza nosa, przez czaszkę, bezpośrednio do odpowiedniej części mózgu”, tłumaczą eksperci i zaznaczają, że właśnie w ten sposób wdychane nanocząsteczki plastiku mogą być transportowane wzdłuż nerwów węchowych do mózgu, znajdując tym samym słaby punkt w jego ochronie. Naukowcy wskazują, że wystarczy więc na przykład mieszkać blisko autostrady, by wdychać cząsteczki plastiku wydzielające się podczas ścierania opon pędzących nią aut.

Cząsteczki plastiku są nie tylko w glebie czy pożywieniu, ale nawet we wdychanym przez nas powietrzu. Niektóre cząsteczki są według badaczy na tyle maleńkie, że potrafią dostać się do mózgu.
Cząsteczki plastiku są nie tylko w glebie czy pożywieniu, ale nawet we wdychanym przez nas powietrzu. Niektóre cząsteczki są według badaczy na tyle maleńkie, że potrafią dostać się do mózgu.123RF/PICSEL

Wpływ nanoplastiku na zdrowie człowieka

Eksperci twierdzą, że nanoplastik budzi ogromne obawy w kontekście zdrowia człowieka, ponieważ jego mikroskopijne drobinki mogą gromadzić się wewnątrz pojedynczych komórek. W badaniach na zwierzętach wykazano już, że nanoplastiki zabijają komórki embrionów zwierzęcych. Może to prowadzić do wad wrodzonych u zwierząt, jeśli zarodek jest narażony na wysoką dawkę nanocząstek. Jak to wygląda u ludzi?

- Co te cząsteczki nam zrobią? Szczerze mówiąc, wciąż dokładnie nie wiemy - powiedział CNN dr Philip Landrigan. - Faktem jest, że te mikrodrobiny plastiku są jak konie trojańskie. Niosą ze sobą tysiące substancji chemicznych zawartych w tworzywach sztucznych, a niektóre z nich są bardzo szkodliwe. Mamy kilka konkretnych dowodów na to, że mikroplastik i nanoplastik powodują szkody, chociaż jesteśmy bardzo daleko od poznania pełnego zakresu tych szkód.

Plastik jest wszędzie. Jak sobie z tym radzić?

Jak sobie radzić z faktem, że w naszym organizmie gromadzi się coraz więcej plastiku? Można starać się przynajmniej ograniczyć ekspozycję na jego cząsteczki.

- Trudno jest unikać żywności zapakowanej w folię plastikową, ale warto pamiętać, aby wyjąć z niej jedzenie przed gotowaniem lub odgrzaniem w mikrofalówce - stwierdził Landrigan. - Podgrzewanie plastiku przyspiesza przemieszczanie się jego drobin z opakowania do jedzenia.

Ponadto eksperci wskazują, że choć obecnie nie jest to łatwe, bo np. trudno o zakup urządzeń pozbawionych plastiku, to warto na inne sposoby ograniczyć jego używanie. Można np. kupować owoce i warzywa bez opakowań i korzystać z wielorazowych toreb papierowych lub materiałowych, można też wybierać napoje w szklanych butelkach. Jednocześnie eksperci zaznaczają, że konieczne są kolejne, szeroko zakrojone badania, które dadzą dokładniejszy obraz wpływu drobinek plastiku dostających się do ludzkich narządów na ogólne zdrowie człowieka.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

SpaceX "Polaris Dawn": Jared Isaacman pierwszym prywatnym obywatelem w przestrzeni kosmicznejAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas