Masz koszmary? To może sygnalizować, że rozwija się choroba

Badacze odkryli powiązanie między wzmożonym występowaniem złych snów a zdrowiem człowieka. Okazuje się, że częstsze pojawianie się koszmarów nie dotyczy tylko stresu - może też sygnalizować rozwijanie się niektórych chorób.

Złe sny nie tylko mogą wiązać się ze stresem, ale i wskazywać na rozwijającą się chorobę.
Złe sny nie tylko mogą wiązać się ze stresem, ale i wskazywać na rozwijającą się chorobę.123RF/PICSEL

Koszmary senne mogą wpływać na niewysypianie się i podnoszenie się poziomu stresu - z jego powodu mogą się też pojawiać. Jak się jednak okazuje, złe sny mogą także stanowić sygnał, że warto się przebadać, ponieważ, jak wskazują badacze, ich częste występowanie może być powiązane z rozwojem niektórych chorób.

Co to znaczy, gdy ma się koszmary?

Koszmary są często reakcją organizmu na nagły stres lub na długotrwałe napięcie emocjonalne związane np. z sytuacją życiową albo traumami. Naukowcy z Uniwersytetu w Cambridge i King's College w Londynie odkryli ponadto, że wzrost liczby koszmarów sennych, albo omamów lub halucynacji, czy też "śnienia na jawie" może być powiązany z rozwijaniem się w organizmie chorób autoimmunologicznych, takich jak np. toczeń.

Badacze uważają, że ich odkrycie może mieć istotny wpływ na zmianę w sposobie diagnozowania niektórych chorób wynikających z zaburzeń reakcji układu odpornościowego. Lekarze mogą bowiem w ten sposób poszerzyć standardowy zestaw pytań i badań o zagadnienia dotyczące stanu psychicznego, co może posłużyć niczym system wczesnego ostrzegania o schorzeniu.

Naukowcy biorą na warsztat złe sny. Co z tego wynika?

Eksperci w celu potwierdzenia swoich podejrzeń dot. powiązań między zaburzeniami snu i problemami z układem odpornościowym przeprowadzili badania na grupie 676 osób chorujących na toczeń, którego przyczyną są procesy autoimmunologiczne zachodzące w organizmie pacjenta. Badacze poprowadzili także ankietę wśród 400 lekarzy pracujących w klinikach oraz zrealizowali szczegółowe wywiady z 69 osobami żyjącymi z układowymi chorobami tkanki łącznej, w tym z toczniem rumieniowatym.

Szereg pytań dotyczył obserwacji różnych objawów związanych także ze strefą psychiczną i neurologiczną. W odpowiedziach najczęściej pojawiały się właśnie zaburzenia snu. Znaczna część osób zgłosiła między innymi, że objaw ten nasilił się ok. roku przed wystąpieniem choroby. Naukowcy na podstawie badań pozyskali dowody, że faktycznie istnieje korelacja między częstszym występowaniem nieprawidłowości pokroju zaburzeń snu, czy halucynacji i rozwojem lub zaostrzaniem się choroby.

"Koszmarny" system wczesnego ostrzegania o chorobie

Główna autorka badań opublikowanych na łamach "eClinicalMedicine", dr Melanie Sloan z Wydziału Zdrowia Publicznego i Podstawowej Opieki Zdrowotnej na Uniwersytecie w Cambridge, stwierdziła:

- Ważne jest, aby lekarze rozmawiali ze swoimi pacjentami o tego typu objawach i poświęcali czas na zapisywanie indywidualnego postępu symptomów u każdego pacjenta. Chorzy często czują, które objawy są złym sygnałem, że ich schorzenie wkrótce się zaostrzy, ale zarówno pacjenci, jak i lekarze mogą niechętnie rozmawiać o zdrowiu psychicznym i objawach neurologicznych, szczególnie jeśli nie zdają sobie sprawy, że mogą one być częścią chorób autoimmunologicznych.

Profesor David D'Cruz z Kings College w Londynie skomentował nowe badania następująco:

- Przez wiele lat omawiałem koszmary nocne z moimi pacjentami z toczniem i podejrzewałem, że istnieje ich związek z chorobą. To badanie dostarcza na to dowodów i zdecydowanie zachęcamy większą liczbę lekarzy, aby zadawali pytania o koszmary senne i inne objawy neuropsychiatryczne - uważane za niezwykłe, ale w rzeczywistości bardzo częste w przypadku chorób autoimmunologicznych - aby móc wcześniej wykryć rozwijanie się i zaostrzenia choroby.

Źródła: scitechdaily.com, DOI: 10.1016/j.eclinm.2024.102634

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas