Preparat podobny do Ozempicu może spowolnić rozwój Parkinsona

Choroba Parkinsona jest zwyrodnieniem struktur mózgu. Naukowcy nie znają przyczyny rozwoju Parkinsona, ani sposobu na to, jak wyleczyć chorego, jednak nie ustępują w badaniach dotyczących tego schorzenia. Teraz okazało się, że z pomocą w spowolnieniu rozwoju postępów choroby Parkinsona może przyjść lek podobny do preparatów typu Ozempic i Wegovy.

Badacze odnotowali wpływ liksysenatydu na wolniejsze postępy choroby Parkinsona.
Badacze odnotowali wpływ liksysenatydu na wolniejsze postępy choroby Parkinsona.123RF/PICSEL

Grupa francuskich badaczy ogłosiła mały sukces w badaniach dotyczących choroby Parkinsona. Chodzi o testy z wykorzystaniem znanego leku przeciwcukrzycowego, preparatu podobnego do niezwykle popularnych specyfików Ozempic i Wegovy. Wyniki opublikowano na łamach "The New England Journal of Medicine".

Objawy choroby Parkinsona utrudniają życie. Czy da się spowolnić ich rozwój?

Choroba Parkinsona to ciężkie schorzenie neurologiczne, powodujące zwyrodnienie struktur mózgu. Przyczyny rozwijania się tej choroby wciąż nie udało się ustalić, choć od czasów jej pierwszego opisania w 1817 r. przez Jamesa Parkinsona mija ponad 200 lat. Istotą schorzenia jest zanik tzw. komórek dopaminergicznych, które znajdują się w mózgu.

To powoduje charakterystyczne objawy, takie jak zauważalne spowolnienie ruchowe, problemy z przełykaniem, drżenie spoczynkowe, sztywność mięśni, zaburzenia chodu i całej postawy, rozwija się także często demencja. Z chorobą Parkinsona zmaga się obecnie ok. 8,5 miliona osób na całym świecie, w Polsce cierpi na nią ok. 100 tys. dorosłych. Badacze nie ustają w staraniach, by znaleźć powody rozwoju tej choroby oraz aby odkryć sposoby na spowolnienie jej postępów.

Nowe badania dotyczące choroby Parkinsona przyniosły pewną nadzieję na spowolnienie rozwoju schorzenia.
Nowe badania dotyczące choroby Parkinsona przyniosły pewną nadzieję na spowolnienie rozwoju schorzenia.123RF/PICSEL

Lek na cukrzycę pomocny w ograniczeniu rozwoju choroby Parkinsona

Teraz pojawiła się nadzieja, ponieważ grupa ekspertów z Francji odkryła powiązania między jednym z inkretynomimetyków, lekiem na cukrzycę - liksysenatydem, substancją aktywującą receptor GLP-1, podobną do tych z leków Ozempic i Wegovy - a umiarkowanym spowolnieniem rozwoju Parkinsona.

Liksysenatyd jest standardowo stosowany w leczeniu cukrzycy typu 2, substancja zapobiega spadkom poziomu glukozy we krwi poniżej normy. W najnowszych badaniach przeprowadzonych z udziałem 156 osób, u 78 pacjentów, którzy przyjmowali określone dawki, preparat wykazał również właściwości hamujące nieco postępowanie Parkinsona.

- U uczestników z wczesną chorobą Parkinsona w badaniu II fazy po 12 miesiącach terapia liksysenatydem powodowała mniejszy postęp niepełnosprawności ruchowej w porównaniu z placebo - zaznaczyli eksperci.

Konieczne są dalsze badania z liksysenatydem

Choć efekty terapii ewidentnie wykazały różnice w przypadku osób przyjmujących placebo i pacjentów stosujących liksysenatyd, to nie oznacza to, że badacze mogą mówić o przełomie. Eksperci ostrożnie podchodzą do pierwszych wyników badań i zwracają uwagę, że konieczne są dalsze prace w tym obszarze. Odnotowano bowiem poprawę u chorych, jednak pojawił się też szereg działań niepożądanych.

- Terapia wiązała się też z działaniami niepożądanymi ze strony przewodu pokarmowego. Potrzebne są dłuższe i większe badania w celu określenia skutków i bezpieczeństwa stosowania liksysenatydu u osób z chorobą Parkinsona - podkreślają naukowcy.

Dr Daniel Truong, neurolog i dyrektor medyczny Truong Neuroscience Institute w MemorialCare Orange Coast Medical Center w Fountain Valley w Kalifornii powiedział jednak "Medical News Today", że wyniki badań mają też inny efekt, ponieważ podkreślają powiązania między chorobą Parkinsona a cukrzycą.

- Pojawiają się dowody sugerujące wspólne mechanizmy patofizjologiczne między cukrzycą a chorobą Parkinsona. Na przykład, insulinooporność i upośledzony metabolizm glukozy są związane z obiema chorobami. Dlatego leki ukierunkowane na te mechanizmy, takie jak GLP-1 RA, mogą mieć korzystne działanie w obu chorobach - podsumował.

Legenda o potworze z Loch Ness wciąż żywaDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas