Czy Antarktyda była kiedyś pozbawiona lodu? Krajobraz wyglądał zupełnie inaczej

Patrząc na skutą lodem Antarktydę ciężko dziś uwierzyć, że dawniej był to obszar pozbawiony lodu. Co się stało, że dziś jest tam lodowa pustynia?

Antarktyda jest dość tajemniczym kontynentem. Znajduje się kilka tysięcy kilometrów od Polski, a na niektórych mapach, ze względu na zniekształcenia powierzchni jest zupełnie pomijana. Nasz kraj posiada tam dwie stacje - całoroczną stację badawczą im. H. Arctowskiego (właściwie to znajduje się w obszarze antarktycznym, na Wyspie Króla Jerzego w archipelagu Szetlandów Południowych) oraz stację polarną im. A. B. Dobrowolskiego, znajdującą się na Antarktydzie, za kołem podbiegunowym południowym (nieużytkowana od 1979 roku, są plany jej wskrzeszenia). 

Południowy kontynent jest o 3 mln km kw. większy od Europy i niemal w całości pokrywa go kilkukilometrowa warstwa lodu. Ale nie zawsze tak było.

Reklama

Kiedy Antarktyda była wolna od lodu?

Jednym z głównych czynników wpływających na zasięg pokrywy lodowej są globalne temperatury. Około 50 mln lat temu świat był o około 14 st. C cieplejszy niż obecnie, przy czym jego temperatura spadała przez następne 16 milionów lat. Wówczas Antarktyda nie przypominała lodowej pustyni, a raczej królował krajobraz znany z Kanady (tajga i tundra). Na granicy eocenu i oligocenu, 34 mln lat temu, klimat był około 8 st. C cieplejszy niż obecnie.

Naukowcy wskazują na dwa elementy, które spowodowały ochłodzenie. Pierwszym jest dwutlenek węgla, 60 do 50 milionów lat temu było go od 2,5 do 5 razy więcej niż obecnie. Spadek ilości tego gazu cieplarnianego umożliwił ochłodzenie temperatury na całej Ziemi, pozwalając na tworzenie się pokryw lodowych. Zaś do zmian na samej Antarktydzie przyczyniła się w dużej mierze geologia (a dokładnie tektonika płyt). Oddzielenie Ameryki Północnej i Antarktydy otworzyło Cieśninę Drake’a i umożliwiło powstanie zimnego prądu okołobiegunowego znanego dziś jako Dryf Wiatrów Zachodnich, który utrudnia ciepłym masom powietrza przedostanie się przez Ocean Południowy.

Pewnych dowodów dostarczają także izotopy tlenu w muszlach, które obecnie są częścią osadów na dnie oceanu. Widać w nich pewien skok ilości tlenu-18, który miał miejsce 34 miliony lat temu, co może być spowodowane tym, że lżejszy izotop tlenu-16 trafił na kontynent Antarktydy.

Czy Antarktyda może być znów wolna od lodu?

Skoro już raz krajobraz Antarktydy był odmienny od obecnego, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby ponownie lód całkowicie stopniał. Przez następne miliony lat Antarktyda zmieni swoje położenie, oraz niejednokrotnie zmieni się klimat, nawet jeśli ludzkości już nie będzie. A co z obecnymi zmianami klimatu? Mało prawdopodobne, aby w najbliższym czasie zmiany klimatu wynikające z działalności człowieka stopiły pokrywę lodową zupełnie. Jednak nawet uszczuplenie jej stopniu może mieć ogromne konsekwencje dla środowiska.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zmiany klimatu | Antarktyda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy