Zagadkowe zmiany temperatury w Atlantyku. Naukowcy zaniepokojeni
Po okresie rekordowych wzrostów temperatury wody w Oceanie Atlantyckim naukowcy obserwują jej gwałtowny spadek. Choć niektórzy próbują przypisać je zakończeniu El Niño i nadejściu La Niña, to tendencja wyłamuje się ze wszystkich schematów.
Woda zajmuje ponad 70 proc. powierzchni Ziemi. Patrząc na nią z przestrzeni kosmicznej, zdecydowanie widoczne są oceany, z których największy jest Ocean Spokojny. Z kolei dla nas, mieszkających w Europie największe znaczenie ma Ocean Atlantycki. To zmiany jego temperatury mają największy wpływ na przebieg pogody i zmiany klimatu. Zmiany prądów morskich krążących w nim mają istotne znaczenie nie tylko dla klimatu Europy (tak, to m.in. ciepły prąd Północnoatlantycki, który przechodzi w Norweski, przyczynia się do większej ilości opadu w Wielkiej Brytanii), ale także dla gospodarki (dzięki ciepłemu prądowi Norweskiemu porty w północnej Norwegii i północno-zachodniej Rosji są dostępne dla statków nawet w chłodnej porze roku).
Ale ostatnio z Atlantykiem dzieje się coś, co zaskakuje naukowców. Od ponad roku temperatura powierzchni oceanu osiągała nowe maksima. W ostatnim czasie tendencja się odwróciła i temperatury zaczynają spadać w rekordowym tempie.
Co dzieje się w Oceanie Atlantyckim?
W czerwcu temperatury Atlantyku były od 1 do 3 stopni Celsjusza wyższe niż zwykle w większości oceanów, a niektóre obszary nawet o 5 stopni Celsjusza. Nie były to jednorazowe zdarzenia, a pewna tendencja utrzymująca się od marca 2023 r. Ten rok był czwartym z rzędu, w którym oceany ustanowiły nowe rekordy ciepła. W tym przypadku winę ponosi kombinacja przede wszystkim dwóch czynników. To ocieplenie klimatu spowodowane przez człowieka oraz wyjątkowo silne zjawisko El Niño w bieżącym i ubiegłym roku.
Dane Narodowej Agencji ds. Oceanów i Atmosfery (NOAA) wskazują jednak, że temperatura powierzchni Oceanu Atlantyckiego od maja spada w niezwykle szybkim tempie. Od początku czerwca były o 1-2 stopnie niższe, niż zwykle o tej porze roku. Niektórzy wskazują, że ma to związek z końcem El Niño i zastąpienia go przez La Niña. Jednak ta nagła zmiana temperatury jest zagadkowa i naukowcy nie są w stanie precyzyjnie wyjaśnić, dlaczego nastąpiła tak szybko.
Przejrzeliśmy listę możliwych mechanizmów i jak dotąd nic nie spełniało naszych oczekiwań.
El Niño i La Niña mają wpływ na środowisko
El Niño to naturalnie występujące zjawisko. Występuje co dwa do siedmiu lat, wówczas obserwuje się silniejsze nagrzanie wód Pacyfiku oraz osłabienie siły pasatów (stałych wiatrów, które wieję od zwrotników w kierunku równika). Wiatr zaczyna wiać z zachodu na wschód. Fala oceanicznych upałów wiąże się z poważnymi konsekwencjami dla środowiska, takimi jak stref w rafach koralowych, a nawet globalne bielenie koralowców.
Badania wskazują, że El Niño powoduje utratę miliardów dolarów PKB na całym świecie. Dłuższe pory deszczowe sprzyjają m.in. występowaniu chorób, gdyż komary, toksyczne algi i bakterie mają lepsze warunki do rozwoju. Intensywne deszcze sprzyjają również powstawaniu spływów błotnych i powodzi, a ciepła woda u zachodnich wybrzeży Ameryki Południowej hamuje połowy ryb, gdyż te schodzą w chłodniejsze i lepiej natlenione głębsze wody Pacyfiku.
La Niña odnosi się do ochłodzenia na dużą skalę temperatury powierzchni oceanu w środkowym i wschodnim równikowym Pacyfiku w okolicach równika. Skutki każdego zjawiska La Niña różnią się w zależności od intensywności, czasu trwania, pory roku, w której ono występuje, oraz interakcji z innymi rodzajami zmienności klimatu. W wielu miejscach, szczególnie w tropikach, La Niña powoduje skutki klimatyczne odwrotne do El Niño, tj. wzmocnienie wiejących pasatów i większym niż zazwyczaj upwellingiem u zachodnich wybrzeży Ameryki Południowej.
Choć wyżej opisane zjawiska zachodzą w Oceanie Spokojnym, to ich wypływ wykracza poza ten rejon. Oceania się, że mogą obejmować nawet cały glob, choć im dalej od strefy równikowej Pacyfiku, tym wpływ jest mniejszy i trudniejszy do opisania, ponieważ zaczynają dominować inne czynniki.
***
Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!