BWP Borsuk testowany. Co potrafi polski wóz piechoty?

Pod koniec lutego dowiedzieliśmy się, że Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało umowę na zakup wozów piechoty Borsuk. Dziś możemy zaś zobaczyć, jak jednostki zmierzające na wyposażenie Wojska Polskiego radzą sobie w czasie testów na lądzie i w wodzie.

Pod koniec lutego dowiedzieliśmy się, że Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało umowę na zakup wozów piechoty Borsuk. Dziś możemy zaś zobaczyć, jak jednostki zmierzające na wyposażenie Wojska Polskiego radzą sobie w czasie testów na lądzie i w wodzie.
BWP Borsuk przechodzi państwowe badania kwalifikacyjne na lądzie i na wodzie /Hubert Hardy/REPORTER /East News

28 lutego wicepremier Mariusz Błaszczak zatwierdził umowę ramową pomiędzy Agencją Uzbrojenia a konsorcjum firm Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. i Huta Stalowa Wola S.A. na dostawę wozów piechoty Borsuk. Pierwsze egzemplarze trafiły jesienią ubiegłego roku do 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej, a testy przeprowadzone na poligonie w Orzyszu przebiegły pomyślnie, więc MON zdecydował się na zamówienie aż 1400 egzemplarzy - 1000 z nich będzie pełnić rolę bojowych wozów piechoty, a pozostałe 400 wozów specjalistycznych.

Polska armia dostanie Borsuki. Trwają najważniejsze testy

Co warto podkreślić, Borsuk to polski projekt, w którego powstanie zaangażowanych jest wiele jednostek z całego kraju. Wozy produkowane są z myślą o zastąpieniu poradzieckich bojowych wozów piechoty (BWP-1), które są obecnie użytkowane przez polskich żołnierzy z oddziałów lądowych.

Reklama

Jak dowiadujemy się zaś z twitterowego wpisu Polskiej Grupy Zbrojeniowej, właśnie przechodzą swoje najważniejsze testy, czyli państwowe badania kwalifikacyjne na lądzie i na wodzie (m.in. pływanie, brodzenie i strzelanie ze wszystkich dostępnych typów uzbrojenia, w tym przeciwpancernymi pociskami kierowanymi Spike LR o zasięgu do 4 km), które możemy zobaczyć na załączonym nagraniu.

Ich lokalizacja została utajniona, a same testy objęte ochroną kontrwywiadowczą, bo Borsuk to najnowocześniejszy wóz bojowy piechoty w Europie, którego szczegóły są cenną tajemnicą państwową (zarówno w kontekście bezpieczeństwa, jak i faktycznej wartości, bo projekt pochłonął już kilkadziesiąt miliardów złotych).

Eksperci zwracają uwagę, że widoczne na filmie Borsuki nieco różnią się od prezentowanych wcześniej prototypów, bo zostały wzbogacone o dodatkowy pancerz z przodu kadłuba, który najwyraźniej nie wpływa jednak na ich zdolność pływania.

BWP Borsuk - co potrafi polski wóz piechoty?

Przypominamy, że BWP Borsuk to pojazd gąsienicowy z zawieszeniem hydropneumatycznym, który charakteryzuje się zdolnością pokonywania przeszkód wodnych pływaniem oraz prowadzenia działań w każdych warunkach terenowych i klimatycznych. Ma 7,5 m długości i 3,4 m szerokości, jego masa bojowa w wariancie podstawowym wynosi 28 ton, a wysokoprężny silnik MTU 8V199 TE20 o mocy 720 KM pozwala na osiągnięcie prędkości do 65 km/h w terenie i 8 km/h podczas pływania w wodzie.

Przeznaczony jest do ochrony załogi i żołnierzy desantu (pomieści 3-osobową załogę i sześciu żołnierzy) przed ostrzałem pociskami z broni strzeleckiej i granatników przeciwpancernych, a także wybuchami min oraz improwizowanymi ładunkami wybuchowymi. Ma możliwość zwalczania piechoty, pojazdów opancerzonych, celów powietrznych oraz innych obiektów, do czego służą zdalnie sterowany system wieżowy ZSSW-30 z armatą automatyczną Bushmaster Mk.44S (kompatybilna z pięcioma typami amunicji, w tym programowalną), sprzężony z armatą zmodyfikowany 7,62 mm karabin maszynowy UKM-2000C oraz podwójna wyrzutnia przeciwpancernych pocisków kierowanych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: BWP Borsuk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy