"Chodzi o człowieczeństwo i uczciwość". Szwedzkie bestie CV90 dla Ukrainy

Coraz częściej piszemy o problemach z dostawami niezbędnego wyposażenia dla Ukrainy od zachodnich sojuszników, ale najwyraźniej nie dotyczy to Szwecji. Sztokholm ogłosił swój największy pakiet wsparcia, który obejmuje m.in. pojazdy CV90.

Coraz częściej piszemy o problemach z dostawami niezbędnego wyposażenia dla Ukrainy od zachodnich sojuszników, ale najwyraźniej nie dotyczy to Szwecji. Sztokholm ogłosił swój największy pakiet wsparcia, który obejmuje m.in. pojazdy CV90.
Stridsfordon 90 dla Ukrainy. Co potrafią szwedzkie bestie? /baesystems.com /materiały prasowe

Szwedzki rząd ujawnił 15. pakiet pomocy dla Ukrainy, który jest przy okazji największym, jaki Sztokholm zdecydował się przekazać, bo mowa o wyposażeniu i wsparciu o wartości 7.1 mld koron szwedzkich, czyli ok. 680 mln dolarów. Według ministra obrony Paula Jonsona nowy pakiet wsparcia został specjalnie dostosowany do potrzeb Ukrainy, dlatego zawiera nie tylko wyposażenie, ale i środki na różne inicjatywy edukacyjne. 

Jego zasadnicza część zostanie jednak przeznaczona na zakup pojazdów wojskowych i szturmowych, broni (m.in. broń artyleryjska, przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe, granatniki przeciwpancerne oraz granaty) oraz innego niezbędnego sprzętu, w tym umożliwiających desant i wyposażonych w karabiny maszynowe i granatniki łodzi Stridsbat 90 oraz nowych pojazdów bojowych CV90.

Stridsfordon 90 dla Ukrainy

Reklama

Combat Vehicle 90 (CV90), znane też jako Stridsfordon 90 (Strf 90), to wyjątkowa szwedzka platforma gąsienicowa, która może zostać łatwo przystosowana do różnych zadań bojowych, m.in. służyć jako transporter opancerzony czy bojowy wóz piechoty wyposażony w armaty różnego kalibru. Jej początki sięgają lat 80. ubiegłego wieku, kiedy to szwedzka armia zgłosiła zapotrzebowanie na rodzinę pojazdów o wspólnej bazie, w skład której wchodzą transporter opancerzony, bojowy wóz piechoty, wóz przeciwlotniczy, moździerz samobieżny, wóz dowodzenia i wóz obserwacyjny.

Zgodnie z założeniami Stridsfordon 90 zapewnia więc dobrą manewrowość, może operować w najtrudniejszych nawet warunkach, wykazuje dużą skuteczność zwalczania lekko i średnio opancerzonych celów, pozwala na stosowanie przeciwpancernych pocisków kierowanych, oferuje dużą odporność na pociski artyleryjskie i wybuchy min, a także łatwość obsługi i mobilność operacyjną (transport kolejowy i drogowy).

Co potrafi "szwedzka bestia"?

CV90 napędzany jest silnikiem DS14 Scania V8 o mocy 407 kW, który pozwala na osiągnięcie maksymalnej prędkości 70 km/h na drodze i 45 km/h w terenie. Zasięg pojazdu na jednym zbiorniku paliwa (pojemność 550-1080 litrów w zależności od wersji) to nawet 900 km, podczas których jest w stanie pokonywać brody o głębokości do 1,5 m, rowy o szerokości 2,6 m i ściany o wysokości 1,1 m. 

Dzięki temu powinien idealnie sprawdzić się w aktualnych ukraińskich warunkach, z którymi nie radzi sobie wiele zachodnich czołgów i innych pojazdów. Stalowy pancerz Stridsfordon 90 zapewnia ochronę przed pociskami kalibru 14,5-20 mm, a dodatkowe opancerzenie ceramiczno-kevlarowe kadłuba i wieży MEXAS chroni przed 30-mm pociskami podkalibrowymi, granatnikami przeciwpancernymi piechoty i minami o masie ładunku do 10 kg.

Pojazd mieści łącznie 10 osób, tj. 3-osobową załogę i siedmiu żołnierzy desantu, a jeśli chodzi o jego uzbrojenie, to tak jak wspominaliśmy, zależy ono od wersji, a tych jest kilkanaście - CV90 oferuje możliwość integracji różnych armat kalibru 25-120 mm, bezzałogowej wieży bojowej 7.62 - 40 mm AGL oraz wyrzutni granatów dymnych Galix.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wóz bojowy | Szwecja | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy