Kolejne bombowce skierowane na Wenezuelę. Trump naciska
Amerykanie nie kończą pokazu swojej militarnej siły wobec Wenezueli. 6 listopada po raz kolejny wysłali blisko jej wybrzeża dwa potężne bombowce strategiczne B-52. Maszyny pojawiły się niedaleko stolicy, wywołując kolejne pytania o intencje Stanów Zjednoczonych.

Bombowce B-52 tuż nad Wenezuelą
Na platformie śledzenia lotów Flightradar24 można było zaobserwować w czwartek przelot dwóch amerykańskich bombowców B-52H Stratofortress około 80 kilometrów od Caracas, stolicy Wenezueli.
Samoloty miały oznaczenia TITO41 (kod rejestracyjny 61-0034) oraz TITO42 (61-0060). Należą do 23. Eskadry Bombowej i przyleciały z bazy lotniczej Minot w Północnej Dakocie. Wykonały kilka okrążeń na wysokości około siedmiu kilometrów i wróciły do Stanów Zjednoczonych.
USA naciskają na Wenezuelę. Wysyłają nie tylko bombowce
Bombowce B-52 to jedne z największych samolotów wojskowych w siłach zbrojnych USA. Jedna taka maszyna może przenosić ponad 31 ton konwencjonalnego uzbrojenia i dolecieć do praktycznie każdego miejsca na Ziemi. Warto dodać, że para takich bombowców już pojawiła się w pobliżu Wenezueli 13 października. To kolejny przypadek militarnego pokazu siły USA.
Donald Trump nie uznaje bowiem rządu nowego prezydenta Nicolása Maduro i jawnie oskarża go o wspieranie przemytu narkotyków, mówiąc, że powinien zostać usunięty ze stanowiska. Efektem tego jest prowadzona od września kampania na Morzu Karaibskim, gdzie USA przeniosły ogromne siły, liczące obecnie m.in. 10 nawodnych okrętów wojskowych, w tym niszczyciele i transportowce z żołnierzami 22. Jednostki Ekspedycyjnej Piechoty Morskiej. Amerykanie zniszczyli też kilka łodzi, podejrzewanych o rzekome przemycanie narkotyków. Rząd Wenezueli nazywa to bezpośrednim naciskiem na jej suwerenność.
Agencja Reuters zauważyła, że Stany Zjednoczone modernizują dawną bazę marynarki wojennej Roosevelt Roads na terenie Portoryko, aby mogła ona służyć samolotom bojowym i transportowym. Jak pisał Filip Mielczarek na łamach Interii GeekWeek na przełomie sierpnia i września, pojawiły się tam myśliwce F-35.
B-52 to atomowy miecz Amerykanów
Obok B-52 loty nieopodal Caracas wykonują też amerykańskie bombowce B-1 Lancer. Fakt, że Amerykanie wykorzystują do tych misji dwa rodzaje samolotów strategicznych, pokazuje, jak bardzo są oni zdeterminowani do jeszcze większej prezentacji swojej siły militarnej i wywarcia przy tym nacisków na Wenezuelę.
Boeing B-52 Stratofortress to amerykański bombowiec, który wszedł do służby w latach 50. Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych dysponują flotą 76 bombowców B-52 zmodernizowanych do wersji H. Obecnie 46 zachowało zdolności nuklearne i mogą przenosić broń z ładunkiem atomowym jak pociski manewrujące AGM-129 (ACMS) i AGM-86B (ALCM). Jak podaje agencja Nautilus Institute for Security and Sustainability, która sporządziła listę aktywnych B-52, TITO41 i TITO42 nie mają jednak zdolności przenoszenia broni nuklearnej.
Parametry taktyczno-techniczne bombowca B-52H
- Długość: 48,5 m
- Rozpiętość skrzydeł: 56,4 m
- Wysokość: 12,4 m
- Masa całkowita: 219600 kg
- Ładunek uzbrojenia: 31500 kg
- Napęd: 8x silników turboodrzutowych Pratt & Whitney TF33-P-3/103
- Prędkość maksymalna: 1046 km\h
- Zasięg lotu: 14162 km
- Pułap: 15,1 km










