M-346 Bielik. Kolejne samoloty trafią do Polski

Ministerstwo Obrony Narodowej ma zamiar kupić kolejne samoloty szkolenia zaawansowanego M-346 Master. Mają one zastąpić przestarzałe TS-11 Iskra.

W Polsce ostatecznie ma służyć 16 samolotów M-346 Bielik
W Polsce ostatecznie ma służyć 16 samolotów M-346 Bielikm-346.comINTERIA.PL/materiały prasowe

Inspektorat Uzbrojenia rozpoczął procedurę zakupu z wolnej ręki, w ramach negocjacji z koncernem Leonardo ośmiu kolejnych samolotów szkolenia zaawansowanego (Advanced Jet Trainer, AJT). Przedmiotem zamówienia ma być nawet osiem samolotów M-346 Master w latach 2020-2022. Włoskie odrzutowce sukcesywnie mają zastępować przestarzałe TS-11 Iskra, eksploatowane w 41. Bazie Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie. W sumie do Polski może trafić łącznie 16 samolotów.W ramach zawartej  27 lutego 2014 umowy spółka Leonardo zobowiązała się dostarczyć Siłom Powietrznym Zintegrowany System Szkolenia Zaawansowanego, w skład którego wchodziło 8 samolotów wraz z symulatorami i infrastrukturą naziemną. Umowa zakładała również opcjonalne pozyskanie do 2020 dodatkowych czterech M-346.Obecnie inspektorat Uzbrojenia rozpoczął realizację postępowania, które prócz zakupu dodatkowych czterech Masterów zakłada opcjonalne pozyskanie kolejnych czterech samolotów w latach 2021-2022. Dzięki rozszerzeniu warunków kontraktu do 41. BLSz trafiłoby w sumie 16 nowoczesnych maszyn szkolenia zaawansowanego. Jest to liczba wskazana w Wymaganiach Operacyjnych na pozyskanie Zintegrowanego Systemu Szkolenia Zaawansowanego. Jak dowiedział się Militarny Magazyn MILMAG, rozważane jest też, aby część samolotów trafiła do Polski w odmianie szkolno-bojowej.Nowe samoloty, przyjęte do Sił Powietrznych jako Bielik, mają służyć przede wszystkim do szkolenia zaawansowanego pilotów. Konfiguracja kabiny pozwala na symulowanie awioniki zabudowanej w polskich myśliwcach wielozadaniowych F-16 C/D Block 52+. To pozwala na obniżenie kosztów szkolenia, poprzez realizację lotów w kraju. Dzięki pozyskanej infrastrukturze w 41. BLSz będą mogli ćwiczyć również piloci z innych krajów NATO. Takie rozwiązanie może umożliwić budowę międzynarodowego centrum szkolenia zaawansowanego, co może pozwolić na zwrot części inwestycji.

Jakub Link-Lenczowski

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas