Narodziny zbrojeniowego giganta. Tak to się robi w Singapurze
Singapur jest najmniejszym państwem Azji Południowo-Wschodniej - zajmuje zaledwie 710 kilometrów kwadratowych, na których żyje ponad pięć milionów mieszkańców. Ten niewielki kraj jest gigantem gospodarczym i ma najnowocześniejszy przemysł zbrojeniowy w regionie. Dzięki temu należy do czołowych eksporterów broni w Azji.
W czasach kolonialnych mająca strategiczne położenie wyspa Singapur została ufortyfikowana przez Brytyjczyków, ale nie było na niej zakładów zbrojeniowych. Noszący tę samą nazwę kraj stał się w pełni niepodległy po zerwaniu więzi z Malezją w sierpniu 1965 roku. Wtedy też wyspiarze, których siły zbrojne były całkowicie uzależnione od importu, zaczęli tworzyć zręby własnego przemysłu zbrojeniowego. W 1967 roku powstała kontrolowana przez państwo firma Chartered Industries of Singapore Pte Ltd. Początkowo wytwarzała amunicję i broń strzelecką. W 1970 roku rozpoczęła produkcję licencyjną amerykańskich karabinków M-16, którą zakończono w 1979 roku.
Chartered Industries nabyła też prawa do karabinka SAR-80 brytyjskiej Sterling Armament Company. W latach siedemdziesiątych XX wieku powstawały w Singapurze kolejne przedsiębiorstwa zbrojeniowe. Jednym z nich było Ordnance Development and Engineering, które zaczęło konstruować oraz produkować sprzęt artyleryjski - haubice i moździerze.
Specjalnością Automotive Enginnerigu były natomiast samochody i pojazdy pancerne. Początkowo firma ta zajmowała się głównie modyfikacją, a z czasem modernizacją zagranicznych produktów, takich jak francuskie lekkie czołgi AMX-13 i amerykańskie transportery M113. Dostosowywała je do wymogów miejscowej armii.
Zaistnieli na rynku bronią
Równolegle z restrukturyzacjami Singapurczycy zdobywali kolejne rynki zbytu, wykupując przedsiębiorstwa lub tworząc joint venture z miejscowymi producentami. W lipcu 2000 roku ST Engineering nabyła za ponad 460 milionów dolarów brazylijską firmę Technicae Projectos e Serviços Automotivos. Holding liczy, że dzięki tej transakcji łatwiej mu będzie stać się dostawcą usług i komponentów do sprzętu używanego przez brazylijskie siły zbrojne.
Singapurczycy chętnie nawiązują też kooperację z producentami zagranicznymi, żeby skorzystać z ich doświadczeń i technologii. Przy czym ST Engineering nie ogranicza się tylko do aktywności w obszarze zbrojeniówki. Znacząca cześć jej produktów i usług przeznaczona jest na rynek cywilny. Singapurczycy szkolą między innymi pilotów dla linii lotniczych, serwisują samoloty nie tylko wojskowe oraz budują statki handlowe. ST Engineering ma też bogatą ofertę elektroniki dla cywili.
Specjalność wyspiarzy
Tym samym Singapore Technologies Kinetics Ltd. zaspokaja potrzeby rodzimych wojsk lądowych w podstawowych kategoriach sprzętu artyleryjskiego i opancerzonych pojazdów bojowych (poza czołgami, które kupiono w Niemczech). Singapurskie zakłady mają w swej ofercie również broń strzelecką, granaty ręczne i szeroką gamę amunicji.
Jak przystało na kraj morski, singapurska zbrojeniówka oferuje też różnorodne typy okrętów wojennych - od małych łodzi patrolowych, poprzez barki desantowe, niewielkie okręty rakietowe i korwety, po ogromne desantowce. Dywizja elektroniczna singapurskiego holdingu produkuje na potrzeby wojskowe między innymi systemy dowodzenia i zarządzania, dozoru i obserwacji, sprzęt łączności oraz symulatory. Na wyspie nie wytwarza się samolotów bojowych. ST Aerospace skupia się na ich serwisowaniu, remontach i modernizacjach (w przeszłości unowocześniła między innymi maszyny bojowe A-4 i F-5).
Skok w rankingu
Choć kwota kilkudziesięciu milionów dolarów nie jest imponująca w porównaniu z wielomiliardową sprzedażą największych graczy na rynku handlu bronią, to jednak Singapur uchodzi za trzeciego eksportera broni w Azji (po Chinach i Korei Południowej). W 2011 roku ST Engineering natomiast jako jedyna firma z Azji Południowo-Wschodniej znalazła się na sporządzonej przez SIPRI liście 100 największych producentów broni na świecie. Głośno swego czasu było o kontrakcie ST Engineering o wartości 150 milionów funtów szterlingów na 115 przegubowych transporterów opancerzonych Bronco dla armii brytyjskiej. Pojazdy dostarczone w latach 2009-2010 w czterech wersjach wykorzystano podczas misji w Afganistanie. Ponadto dziesięć transporterów Bronco kupiła Tajlandia. Największą transakcją zbrojeniową Singapurczyków z tym państwem była jednak budowa za 200 milionów dolarów okrętu desantowego typu Endurance.
Singapurczykom oczywiście zdarzają się też wpadki. Sześć ich spółek, w tym ST Kinetics, znalazło się w Indiach na czarnej liście firm zbrojeniowych z powodu zamieszania w skandal korupcyjny w tamtejszym resorcie obrony. Niemniej jednak dla ST Engineering nadal najważniejszy pozostaje rynek krajowy, gdzie głównymi odbiorcami jego produkcji zbrojeniowej są armia i służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo wewnętrzne.