Podwodny patrol

Szczegóły operacji morskich Królewskiej Marynarki Wojennej (Royal Navy) rzadko wychodziły na światło dzienne. Dlatego wpuszczenie ekipy filmowej na pokład okrętu podwodnego HMS Turbulent należy uznać za wydarzenie bez precedensu. W efekcie powstał bardzo ciekawy reportaż z pierwszych dwóch miesięcy misji, jaką brytyjska jednostka miała do wykonania w 2011 roku.

HMS Turbulent to jeden z 7 podwodnych okrętów "myśliwskich" (hunter-killer) klasyTrafalgar o napędzie atomowym, które zostały zbudowane w latach 1977-1986 na zamówienie Royal Navy przez stocznię Vickers Shipbuilding Engineering. Obecnie aktywną służbę w brytyjskiej flocie pełni 6 spośród nich (Turbulent, Tireless, Torbay, Trenchant, Talent i Triumph), które jednak będą sukcesywnie - aż do 2022 r. - zastępowane nowoczesnymi konstrukcjami klasy Astute. Ich portem macierzystym jest baza Królewskiej Marynarki Wojennej Devonport w miejscowości Plymouth.

Pięć wyrzutni torpedowych

Trafalgary mierzą 85,4 m długości, 9,8 m szerokości, a ich maksymalna prędkość w zanurzeniu wynosi 32 węzły (59 km/h). Wyposażone są w pięć wyrzutni torpedowych kalibru 533 mm. Ich podstawowe uzbrojenie to kierowane torpedy Spearfish, które mogą służyć zarówno do zwalczania wrogich okrętów podwodnych, jak i żeglugi.

Po modyfikacjach dokonanych w połowie lat 90. XX wieku brytyjskie jednostki są też zdolne do przenoszenia samosterujących pocisków typu Tomahawk o zasięgu ponad 2 tys. km. W Trafalgarach zainstalowano ponadto jeden z najbardziej efektywnych i zaawansowanych technologicznie systemów sonarowych na świecie - Sonar 2076. Załoga okrętu liczy standardowo 130 osób - marynarzy i oficerów.

Reklama

Odroczona emerytura

HMS Turbulent wszedł do czynnej służby w 1984 roku. Od tamtego czasu patrolował m.in. wody Adriatyku podczas konfliktu na Bałkanach w połowie lat 90. XX wieku oraz uczestniczył w inwazji na Irak wiosną 2003 roku (Operacja Telic), wystrzeliwując 30 Tomahawków. Według pierwotnych planów okręt miał przejść na zasłużoną emeryturę pod koniec 2011 r. - tuż po wypełnieniu misji na Oceanie Indyjskim, co jednak nie nastąpiło.

W trakcie 10-miesięcznej misji w okolicy Rogu Afryki i Półwyspu Arabskiego zadaniem jednostki miało być m.in. zwalczanie piractwa morskiego oraz gromadzenie informacji o sytuacji w regionie. Turbulent opuścił Devonport w lutym 2011 roku. Przez Cieśninę Gibraltarską, Morze Śródziemne i Kanał Sueski miał dotrzeć na Ocean Indyjski. Przybierająca na sile rebelia przeciwko reżimowi pułkownika Muammara Kaddafiego doprowadziła jednak do tymczasowej zmiany planów.

Awaria... kanalizacji

Dowodzony przez komandora Ryana Ramseya okręt dostał bowiem rozkaz ochrony okrętów NATO, działających u wybrzeży Libii. Wtedy też pojawiły się problemy techniczne (awaria kanalizacji), które o mało nie doprowadziły do przedwczesnego zakończenia całej misji. Po ich przezwyciężeniu i zakończeniu operacji na Morzu Śródziemnym jednostka ponownie obrała pierwotnie zaplanowany kurs.

Zanim jednak Turbulent dotarł na Ocean Indyjski musiał pokonać dwa trudne do nawigacji "wąskie gardła". Najpierw jednostkę czekała przeprawa przez Kanał Sueski. Dla całej załogi i dowództwa Royal Navy był to bardzo nerwowy moment, gdyż żaden brytyjski okręt nie przepływał tamtędy od czasu rewolucji w Egipcie, która wybuchła na początku 2011 roku. Kolejnym newralgicznym punktem na trasie była cieśnina Bab el Mandeb.

Misja na Falklandach

Ekipa filmowa musiała opuścić pokład Turbulenta po jego zawinięciu do portu Fujairach w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wtedy zaczęła się bowiem ściśle tajna część operacji, której obiektyw kamery niestety nie miał okazji udokumentować. W lutym 2012 roku w brytyjskich mediach pojawiły się informacje, że w związku ze wzrostem napięcia na linii Londyn-Buenos Aires HMS Turbulent - już pod nowym dowództwem - został wysłany w zapalny rejon Wysp Falklandzkich. Szczegóły tej misji nie są jednak znane.

Okręty podwodne to jedna z najbardziej tajemniczych broni, jaką skonstruował człowiek. Nieuchwytne dla ludzkiego oka, przemierzają oceaniczne głębiny, wykonując misje wojskowe opatrzone najwyższymi klauzulami tajności. W programie "Podwodny patrol" na kanale Discovery World zobaczysz, jak wygląda służba i codzienne życie na HMS Turbulent - brytyjskim okręcie podwodnym o napędzie atomowym. Emisja we wtorki, o godz. 21.30 oraz w soboty, od 21 marca, o godz. 21.00.

Discovery World
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy