"Pole zmieniło się w morze ognia". Straszny atak Rosjan na filmie

Rosjanie nie przebierają w środkach planując ataki wymierzone w ukraińskich żołnierzy. Na opublikowanym najnowszym filmie ukazano użycie zakazanej konwencjami amunicji zapalającej, która służy do niszczenia siły żywej.

Rosjanie nie przebierają w środkach planując ataki wymierzone w ukraińskich żołnierzy. Na opublikowanym najnowszym filmie ukazano użycie zakazanej konwencjami amunicji zapalającej, która służy do niszczenia siły żywej.
"Pole zmieniło się w morze ognia". Straszny atak Rosjan w obwodzie donieckim /RVvoenkory /Twitter

Rosjanie bez przerwy używają zakazanej amunicji zapalającej, która doszczętnie niszczy budynki, środowisko naturalne i przyczynia się do śmierci ludności cywilnej. Stosowanie takiego rodzaju amunicji jest zakazane w miejscach skupienia ludności cywilnej. Niestety, Rosjanie nie zważają na żadne konwencje w swojej bezpodstawnej agresji na Ukrainę.

Amunicja zapalająca, zawierająca biały fosfor czy termit, spala się w temperaturze 3 tysięcy stopni Celsjusza, opada na ziemię jak deszcz ognia, niszcząc wszystko na swojej drodze. W przypadku bezpośredniego kontaktu z człowiekiem powoduje ogromne rany i szybką śmierć w ogromnych cierpieniach.

Reklama

Amunicja zapalająca zabija niewinnych ukraińskich cywilów

W mediach społecznościowych od czasu rozpoczęcia wojny w Ukrainie opublikowano już wiele materiałów filmowych, na których ukazano przerażającą potęgę tej broni. Rosjanie stosują ją bez żadnych przeszkód w praktycznie wszystkich atakowanych czy okupowanych obwodach Ukrainy. Jej zadaniem jest "niszczenie siły żywej i sprzętu poprzez wywoływanie masowych ognisk pożarów".

W ostatnim tygodniu użyto jej np. w Chersoniu i okolicach Bachmutu. Efekt zrzucenia amunicji zapalającej pokazano również na najnowszym filmie pochodzącym z obwodu donieckiego. Na filmie możemy zobaczyć pole zmienione w jezioro ognia.

Rosjanie zdewastowali parki narodowe i rezerwaty w Ukrainie

Jak podało ukraińskie Ministerstwo Ochrony Środowiska, w ostatnich 11 miesiącach wojny, Rosjanie zdewastowali środowisko naturalne kraju, w tym rezerwaty i parki narodowe, na sumę kilkunastu miliardów dolarów.

Największą ilość amunicji zapalającej użyto w Mariupolu wiosną ubiegłego roku. Broń ta doprowadziła praktycznie do zrównania z ziemią zakładów hutniczych Azowstal. Rosjanie chcieli pozbyć się z podziemi kombinatu obrońców Azowstalu ze słynnego pułku Azow, który po 2014 roku dzielnie bronił Doniecka, w trakcie agresji rosyjskiej w Donbasie i na Krymie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: amunicja zapalająca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama