Polski wywiad spisał się podczas II wojny
Wydana dopiero co drukiem oficjalna historia brytyjskiego wywiadu MI6, obejmująca lata 1909-49, zawiera wysoką ocenę polskiego wywiadu z czasów II wojny światowej i odsłania szczegóły wielu wspólnych operacji, dotychczas trzymanych w tajemnicy.
Osiągnięcia Polaków
Jedną z najbardziej "produktywnych siatek" prowadził Zdzisław Piątkiewicz (ps. Lubicz) na południu Francji administrowanej przez kolaborancki rząd Vichy. Piątkiewicz miał 159 agentów, pomocników i kurierów, którzy w sierpniu i wrześniu 1943 r. dostarczyli Brytyjczykom 481 raportów, z czego 346 nadano dalszy bieg.
Polacy ostro sobie poczynali
Pod koniec 1941 r. polska siatka F2 działająca we Francji liczyła 210 Francuzów i 40 Polaków. W Bordeaux miała swój "dział morski" z agentem "Doktorem" na czele, śledzący ruchy niemieckich okrętów podwodnych w Bordeaux, Hawrze i Breście.
"Doktor" prowadził też siatkę "Italie", donoszącą o przemieszczaniu się oddziałów niemieckich włoskimi kolejami. Raport tej siatki, w połączeniu z dwoma innymi, o skierowaniu niemieckiej dywizji pancernej na południe i ćwiczeniach żołnierzy niemieckich w Prusach do walk w warunkach pustynnych, uświadomił Londynowi, że Niemcy przymierzają się do inwazji na Afrykę.
Płk Leon Bortnowski, działający w ZSRR od sierpnia 1941 r. do września 1942 r., a więc w okresie tworzenia tam armii polskiej gen. Władysława Andersa, jako reprezentant polskiego wywiadu (w tym charakterze był znany NKWD), był podwójnym agentem polsko-brytyjskim. Zaproponował SIS, że będzie przekazywał informacje uzyskane dzięki własnej sieci i informacje od polskich jeńców wojennych uwolnionych z łagrów.
Specjalną listę pytań do niego opracowały cztery sekcje wywiadu brytyjskiego. W grudniu 1941 r. Bortnowski przerzucił do Londynu autentyczne dokumenty sowieckiego sztabu generalnego na temat Turcji, Afganistanu i Indii, dowodzące, że Rosjanie byli dobrze zorientowani w działaniach Brytyjczyków w tych krajach. Otrzymał za to specjalne podziękowanie.
Kontakty z osobą "mającą dojścia do Hitlera"
Niemcy zdali sobie z tego sprawę wczesnym latem 1943 r., gdy zaczęli przechwytywać meldunki radiowe "Darka". Źródło to dostało od SIS kryptonim JX/Knopf. W okresie od lutego 1942 do kwietnia 1943 JX/Knopf dostarczał głównie informacji z frontu wschodniego.
Duże usługi SIS oddał również Mieczysław Słowikowski, który utworzył jedną z najskuteczniejszych siatek wywiadowczych - "Agencja Afryka". Jej doniesienia posłużyły Amerykanom i Brytyjczykom do zaplanowania operacji desantu morskiego Torch w listopadzie 1942 r. w północnej Afryce. Słowikowski posłużył jako prototyp bohatera głośnego filmu "Casablanca" z Humphreyem Bogartem i Ingrid Bergman.
Oficjalną historię MI6 wydano z okazji 100-lecia tej organizacji. W ubiegłym roku opublikowano podobną, równie obszerną historię brytyjskiego kontrwywiadu: "The Defence of the Realm" pióra prof. Christophera Andrew.