Rakietowy dostawczak. Ukraińcy zamiast bułek mają dla Rosjan niespodziankę

Wygląda jak typowy dostawczak przywożący świeże bułki do sklepu, ale po odsłonięciu plandeki strzela rakietami Brimstone na rosyjskie pozycje. Ukraińcy przerabiają najróżniejsze auta na wersje bojowe. Tym razem wydaje się, że "rozbili bank".

Od początku wojny Ukraińcy zadziwiają świat pomysłowością w przerabianiu zwykłych samochodów na wersje bojowe. Ukraiński serwis militarny "Ukraine Weapons Tracker" zamieścił niezwykły film pokazujący w akcji "rakietową" wersję dostawczaka. Na polu tuż za pick-up'em widzimy mały samochód dostawczy (prawdopodobnie Fiat Ducato), który w normalnych warunkach mógłby przywozić pieczywo do sklepu. Uwagę zwraca odsunięta plandeka, pod którą jest umieszczony zagadkowy ładunek. Po chwili z dostawczaka wystrzeliwane są dwa rakietowe pociski w kierunku pozycji rosyjskich.

Reklama

Trudno ocenić, jak wiele podobnych samochodów walczy na wojnie. Ukraińscy bojownicy starają się stosować kamuflaż, aby niepostrzeżenie dostać się do miejsc, z których mogą zaatakować Rosjan. "Rakietowy dostawczak" po opuszczeniu plandeki jadąc na drodze, wygląda jak zwykła, mała ciężarówka.

W komentarzach pod filmem pojawiła się informacja, że widoczne na nagraniu rakiety to najprawdopodobniej amerykańsko-brytyjskie pociski Brimstone.

To pociski rakietowe stworzone do precyzyjnego niszczenia pojazdów opancerzonych. Ta broń znakomicie sprawdziła się podczas konfliktów w Afganistanie i Libii. Pociski Brimstone są najczęściej wystrzeliwane z samolotów Tornado GR.4, Eurofighter Typhoon czy Harrier GR.9. Istnieje jednak możliwość wystrzeliwania ich z ruchomych platform na samochodach. Wielka Brytania dostarczyła Ukrainie tę broń w starszej wersji już w maju, ale rzadko ją można było zobaczyć na filmach zamieszczanych w ukraińskich mediach społecznościowych. 

Niewykluczone, że broń na "rakietowym dostawczaku" to w rzeczywistości zmodernizowane pociski Brimstone 2. Mają one podwójny system naprowadzania na cel i zwiększony zasięg. Brimstone 2 jest pociskiem przeciwpancernym typu "odpal i zapomnij". Głowica kumulacyjna pocisku bez problemu przebija pancerze czołgów nawet tych, które są chronione tzw. pancerzem reaktywnym. 

Pociski mają układ elektroniczny, dzięki któremu potrafią odróżnić np. samochody cywilne od czołgów czy pojazdów opancerzonych. To wyjątkowo groźna broń, gdyż potrafi sama znaleźć cel w postaci wrogiego czołgu, a następnie go zniszczyć.

Brimstone 2 - najważniejsze dane:

  • masa - 52,7 kg
  • długość - 1,8 metra
  • zasięg - ok. 40 kilometrów
  • napęd - rakietowy silnik na paliwo stałe
  • dokładność trafienia - poniżej 1 metra CEP (Circular Error Probable)

Ukraińscy konstruktorzy od początku rosyjskiej agresji dostarczają na front samochody przerobione w wersje bojowe. Kolejnym przykładem takiej przeróbki może być Peugeot 307 CC, czyli miejski kabriolet. Karabin maszynowy zamocowany na dachu wojskowej wersji auta sprawia, że wygląda niczym pojazdy znane z apokaliptycznego filmu "Mad Max".

Przerabianie cywilnych aut na wersje bojowe może być oczywiście traktowane jako dowód, że Ukraińcy cały czas zmagają się z brakiem nowoczesnego sprzętu. Ale pokazuje także ich determinację i wręcz fantastyczną pomysłowość

Rosyjscy najeźdźcy nie spodziewali się, że przyjdzie im się zmierzyć z tak zawziętym i gotowym do walki przeciwnikiem. Oni już wiedzą, że nawet zwykły, ukraiński samochód dostawczy jadący drogą może po odsunięciu plandeki okazać się prawdziwą "machiną zniszczenia".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojna Ukraina-Rosja | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy