Robot ratujący rannych już walczy w Ukrainie. Rosjanie oburzeni

Jest błyskawiczny, porusza się na gąsienicach i ma jedno zadanie: zabrać ciężko rannych z miejsca walk. Robot THeMIS w konfiguracji CASEVAC już walczy, a Rosjanie wyznaczyli nagrodę za jego schwytanie.

Robot THeMIS dociera do ciężko rannych żołnierzy i pozwala na ich ewakuację spod ostrzału
Robot THeMIS dociera do ciężko rannych żołnierzy i pozwala na ich ewakuację spod ostrzałuYouTube
Robot THeMIS dociera do ciężko rannych żołnierzy i pozwala na ich ewakuację spod ostrzału
Robot THeMIS dociera do ciężko rannych żołnierzy i pozwala na ich ewakuację spod ostrzałuYouTube

Po napaści Rosji na Ukrainę w mediach społecznościowych pojawiły się dziesiątki filmów z frontu. Na wielu z nich widzimy ciężko rannych żołnierzy, którzy zostali trafieni i mieli pecha, gdyż musieli długo czekać na sanitariuszy. Bardzo często dotarcie do nich pod linią ognia było zbyt niebezpieczne i jednostki ratunkowe docierały do rannego żołnierza zbyt późno. Na szczęście i ten problem został rozwiązany, a z pomocą dla ukraińskich wojsk przybył robot THeMIS estońskiej firmy Milrem Robotics w wersji CASEVAC, czyli ratownika medycznego. To poważnie rozwścieczyło Rosjan.

Żołnierz-ratownik na gąsiennicach

THeMIS UGV to w rzeczywistości bardzo sprytna, samobieżna platforma wyposażona w kamery i czujniki, która jest kierowana drogą radiową przez operatora. Pojazd jest w stanie pokonać przeszkody terenowe i dotrzeć do ciężko rannych żołnierzy, a następnie za pomocą specjalnej platformy przetransportować ich w bezpieczne miejsce. Wystarczy, że uda im się wejść do metalowego kosza pośrodku kadłuba, a następnie nacisnąć przycisk. W tym momencie robot ruszy i zacznie błyskawicznie zmierzać do punktu, gdzie czeka pomoc medyczna. Robot THeMIS posiada także możliwość transportowania jednego, ciężko rannego żołnierza w pozycji leżącej. 

Po dotarciu do rannych żołnierzy wystarczy, że uda im się wejść do metalowego kosza, a pojazd ewakuuje ich z pola walki /foto: wikipedia
Po dotarciu do rannych żołnierzy wystarczy, że uda im się wejść do metalowego kosza, a pojazd ewakuuje ich z pola walki /foto: wikipediadomena publiczna

Robot THeMIS został zaprojektowany przez estońskich inżynierów z firmy Milrem Robotics jako samobieżna platforma transportowa dla wsparcia wojsk desantowych. Jego modułowa konstrukcja pozwala na wykonywanie wielu różnych misji. W wersji X potrafi zamienić się w pojazd bojowy wyposażony w działo, który może niespodziewanie podkraść się na pozycje wroga i je zaatakować.

W wersji bojowej estoński robot THeMIS został wyposażony w działo /foto: wikipedia
W wersji bojowej estoński robot THeMIS został wyposażony w działo /foto: wikipediadomena publiczna

Jedna z ciekawszych wersji robota THeMIS została wyposażona w układ gaśniczy Hydra firmy InnoVfoam. Zadaniem pojazdu jest dotarcie w miejsce niedostępne dla ludzi (na przykład przez wysoką temperaturę) i prowadzenie akcji gaśniczej nawet w najtrudniejszych warunkach.

Robot THeMIS w wersji do gaszenia pożarów / foto: wikipedia
Robot THeMIS w wersji do gaszenia pożarów / foto: wikipediadomena publiczna

Wersja ratunkowa z koszem dla rannych okazała się bardzo potrzebna dla ukraińskich wojsk. Filmy prezentujące możliwości estońskiego robota pojawiły się w mediach społecznościowych. Robi wrażenie jego ogromna zwinność i szybkość.

Rosjanie wyznaczają nagrodę

Roboty THeMIS już pojawiły się na froncie w wersji ratowniczej. Potwierdził to producent pojazdu.

Milrem Robotics dostarczył bezzałogowy pojazd naziemny (UGV) THeMIS przystosowany do ewakuacji ofiar (CASEVAC). Do noszenia noszy z rannymi i sprzętu medycznego potrzeba kilku osób, ale nasz pojazd obsługuje tylko jeden operator robota. THeMIS może zabrać kilku rannych i dużo sprzętu. Dzięki temu można pomóc większej liczbie osób.
Jüri Pajuste, dyrektor ds. badań i rozwoju w firmie Milrem Robotics

Na odpowiedź Rosjan nie trzeba było długo czekać. Rosyjskie Centrum Analiz Strategii i Technologii (CAST) będące pod kontrolą rosyjskiego wywiadu skierowało apel do rosyjskich żołnierzy i mieszkańców okupowanych terenów. Za przejęcie i dostarczenie sprawnego robota THeMIS jest wyznaczona nagroda w wysokości 1 miliona rubli (16 428 dolarów).

Rosjanie w ostatnich dniach mają poważne kłopoty na froncie i sprawa ratowania rannych na polu walki jest bardzo ważna dla morale żołnierzy. Ukraińcy dzięki robotowi THeMIS będą mieli gwarancję, że na wypadek kłopotów pomoc dotrze do nich w każdym miejscu.

"Wydarzenia": Nowy wymiar biblioteki. W Szczecinie ruszył pierwszy uniwersytecki książkomatPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas