Rosja zwiększa moc Oresznika. Broń pojawi się blisko Polski

Władze w Moskwie zarządziły nie tylko masową produkcję potężnego pocisku balistycznego o nazwie Oresznik, ale również ma zostać zwiększona jego siła rażenia. To kolejny sygnał Kremla w kierunku USA i NATO.

Rosja zwiększy moc Oresznika. Broń pojawi się blisko granic Polski
Rosja zwiększy moc Oresznika. Broń pojawi się blisko granic Polski123RF/PICSEL

Okazuje się, że nad pracami związanymi z budową i ulepszeniem potężnego pocisku balistycznego o nazwie Oresznik, nadzoruje sam Roskosmos, czyli Rosyjska Agencja Kosmiczna. Przypominamy, że pocisk ten dotychczas został użyty przez Rosję jeden raz, miało to miejsce podczas ataku na zakłady zbrojeniowe w ukraińskim Dnieprze.

Mówimy tutaj o najpotężniejszej broni użytej przez armię Kremla od czasu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Pocisk balistycznego średniego zasięgu (IRBM) Oresznik został wyposażony w głowicę typu MIRV, która może pomieścić ok. sześć sztuk pojazdów manewrujących. Mogą one dokonać uderzenia kinetycznego (o mocy eksplozji pięciu ton trotylu) na kilka celów jednocześnie z prędkością ponad 12 tysięcy km/h.

W ten sposób Oresznik atakuje celeTwitter

Kreml zwiększy moc i celność pocisku Oresznik

Jednak jak przyznał sam Putin, eksperymentalny pocisk może przenosić również głowice jądrowe. Niestety, nic więcej nie wiadomo o tej broni, jednak jeśli on bazuje na pocisku RS-28 Sarmat, to sam pocisk może mieć masę 200 ton, ale głowica już 1,2 tony i może trafić w cel z dokładnością do 150 metrów.

Teraz dochodzą do nas wieści, że Roskosmos ma za zadanie udoskonalić pocisk, by ten mógł dokonywać bardziej niszczycielskich ataków na obiekty wojskowe wroga. Zwiększona zostanie moc, zasięg i celność. Broń ta ma być używana nie tylko w atakach na Ukrainę, ale również np. w Syrii. Oczywiście, głównym powodem powstania pocisku jest zastraszenie krajów NATO, by przestały pomagać Ukrainie. — Zrobimy wszystko, czego zażąda Ministerstwo Obrony — oświadczył Jurij Borisow, szef Roskosmosu, gdy dziennikarze zapytali go o możliwość zwiększenia możliwości Oresznika.

Oresznik zostanie rozlokowany na Białorusi

Co ciekawe, Kreml ogłosił również, że Oreszniki trafią na Białoruś, gdzie zostaną rozmieszczone w bazach rakietowych leżących blisko granicy m.in. z Polską. Oznacza to, że jeśli Rosja będzie chciała dokonać ataku na np. Warszawę, to rząd i mieszkańcy będą mieli ok. 5 minut na ukrycie się w schronach.

Niestety, bardzo trudno jest obronić się przed pociskami balistycznymi. Ukraina jest praktycznie bezbronna wobec tej broni, ale w przypadku Polski jest nieco lepiej. Otóż jedynym systemem, który może spróbować ochronić nasz kraj jest amerykańska tarcza antyrakietowa leżąca w Redzikowie. Niedawno Radosław Sikorski ujawnił, że wynegocjował z Waszyngtonem obronę polskich miast za pomocą właśnie tej broni.

Polska może obronić się przed Oresznikiem

Dysponuje ona jednymi z najnowszych i najpotężniejszych pocisków SM-3. Zostały one zaprojektowane do neutralizacji międzykontynentalnych rakiet balistycznych nadlatujących z Iranu czy Rosji. SM-3 IIA mogą przechwytywać rakiety balistyczne średniego i pośredniego zasięgu, czyli o zasięgu od 1 do 5,5 tysiąca kilometrów. Pocisk jest nowszą i większą wersją SM-3 IB. Ma 2,5 raza większy zasięg i osiąga o 4000 km/h większą prędkość czyli 16 tysięcy km/h.

Do wyeliminowania celu broń ta wykorzystuje energię kinetyczną, powstałą na skutek bezpośredniego, punktowego uderzenia głowicy w planowany obiekt z prędkością 3,2 km/s. Cena jednej sztuki pocisku wyceniana jest obecnie na ok. 11 milionów dolarów. Pocisk ma 6,5 metra długości, 34 centymetry średnicy i waży 1,5 tony. Pocisk ma zasięg ok. 1200 kilometrów.

Zimny poranek, uciekający autobus, natłok pracy... Codzienność bywa nieprzyjemna. Warto jednak spróbować wprowadzić do niej trochę koloru. Naszemu bohaterowi udało się to dzięki kolorowemu smartfonowi Motorola Edge 50 neo. Jak? Sprawdź!materiały promocyjne
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas