Rosjanie poczuli piekło na Ziemi. Potężna Siwalka-VM8 w akcji

Siły Zbrojne Ukrainy nie przebierają w środkach na pacyfikację rosyjskich żołnierzy podczas swojej ofensywy realizowanej na terytorium Rosji w obwodzie kurskim. Pojawił się film, na którym pokazano użycie potężnej broni w postaci systemów miotaczy ognia Siwałka-VM8.

Rosjanie poczuli piekło na Ziemi. Siwalka-VM8 w akcji
Rosjanie poczuli piekło na Ziemi. Siwalka-VM8 w akcji123RF/PICSEL

Systemy miotaczy ognia Siwalka-VM8 to improwizowane wieloprowadnicowe wyrzutnie pocisków rakietowych. Ukraińcy używają ich z powodzeniem od ok. dwóch lat. Jako że obecnie prowadzą ofensywę w rosyjskim obwodzie kurskim, to ta broń robi tam prawdziwą furorę. Otóż z jej pomocą Ukraińcy bardzo szybko i bez żadnych strat mogą likwidować rosyjską siłę żywą.

Spektakularne efekty pracy tej broni pokazano na najnowszym filmie z frontu. Możemy tam zobaczyć w akcji wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet niekierowanych pocisków rakietowych S-8 kal. 80 mm z głowicami termobarycznymi. Przy małych rozmiarach i masie, takie pociski oferują potężną moc neutralizacji oddziałów wroga i małych umocnień.

Potężne wyrzutnie Siwalka-VM8 w akcji

Chociaż broń termobaryczna jest zakazana konwencjami w większości krajów świata, to jednak nie dotyczy to Ukrainy i Rosji. Broń termobaryczna to potworny wynalazek ludzkości. Zabija w drastyczny sposób i nie ma przed nią ochrony. Podczas eksplozji, materiały wybuchowe rozpraszają chmurę paliwa, "wzbogaconą" często toksycznymi metalami. Ta zapala się w kontakcie z tlenem w otaczającym powietrzu, tworząc kulę ognia i charakterystyczną falę uderzeniową.

Wybuch dosłownie "wysysa" powietrze na dużym obszarze, zatem broń termobaryczna zabija nagłą różnicą ciśnienia, brakiem powietrza oraz wysoką temperaturą sięgającą nawet 3000 stopni Celsjusza. Obrażenia przypominają te od wybuchu metanu, czyli rozległe oparzenia, zmiażdżone narządy wewnętrzne czy poparzenia dróg oddechowych.

Rosjanie pacyfikowani za pomocą broni termobarycznej

Ukraińcy w sumie wyprodukowali dziesiątki wyrzutni Siwalka VM-8. Głównie powstały one z myślą o mobilnych platformach w postaci pickupów czy amerykańskich pojazdach Humvee. Ideą była możliwość szybkiego przemieszczania się systemów i ustawiania ich w nawet najcięższych warunkach terenowych. Właśnie takie występują w obwodzie kurskim.

Pociski rakietowe S-8 kal. 80 mogą być wyposażone w głowicę kumulacyjną zdolną do przebicia 300-440 mm RHA, odłamkowo-burzącą, kumulacyjno-odłamkową, świetlną i właśnie termobaryczną. Zasięg maksymalny większości wersji tego pocisku został określony na poziomie 4-5 km, jednak ta wartość dotyczy odpalania z platformy powietrznej. W przypadku pojazdów terenowych zasięg wynosi ok. 2 km.

Obecnie Siły Zbrojne Ukrainy kontrolują 1250 kilometrów kwadratowych rosyjskiego obwodu kurskiego, a w tym blisko 100 miejscowości. Celem Ukraińców na najbliższe tygodnie swojej ofensywy na terytorium Rosji jest zajęcie miasta Rylsk, Kursk czy Kurczatow. Jak przyznał prezydent Ukrainy, ofensywa realizowana jest po to, by stworzyć strefę buforową, dzięki której Rosjanie będą mieli ograniczoną możliwość atakowania ukraińskich miast za pomocą artylerii czy lotnictwa.

Astronauci utknęli na ISS. W jakich warunkach spędzą kilka miesięcy?© 2024 Associated Press
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas