Rosyjska inżynieria nie zna granic. Klatka przeciw dronom czy... spojler?

Rosjanie ostatnimi czasy prześcigają się sami ze sobą w wymyślaniu nowych coraz bardziej oryginalnych form zabezpieczeń antydronowych. Najnowsze zdjęcie ukazuje kolejny przykład rosyjskiej "myśli antydronowej". Czy Rosjanom udało się w końcu skonstruować skuteczną ochronę przed bezzałogowcami?

Rosyjski T-90M uchwycony na upublicznionym niedawno zdjęciu wyposażony jest w całkiem nowy rodzaj zabezpieczeń przed dronami. Wydają się one być bardziej zaawansowaną wersją dotychczasowych, często chałupniczych wariacji rosyjskich mechaników na ten temat. Rosjanie ewidentnie dążą do stworzenia rozwiązania, które będzie prawdziwie skuteczne i zabezpieczy ich czołgi przed amunicją krążącą.

T-90M ze zdjęcia posiada inny rodzaj dodatkowego opancerzenia

Do tej pory większość rosyjskich czołgów wyposażona była w tzw. cope cage, czyli umieszczony na pewnej wysokości nad wieżą daszek z prętów bądź blachy. Miał on zabezpieczać wnętrze czołgu przed wrzuceniem do niego granatu. Powstawały także bardziej wyrafinowane rozwiązania zamykające w klatce całą wieżę czołgu, co miało całkowicie ochronić ją przed dronami, jednak mocno ograniczało jej ruchy.

Reklama

Na czołgu ze zdjęcia widzimy dodatkową metalową płytę zamocowaną wokół wieży oraz zabezpieczenia włazów przed zrzuceniem do nich granatów. Wóz posiada także sporej wielkości siatkę antydronową z tyłu, którą internauci szybko nazwali "spojlerem" z uwagi na dość nietuzinkowy kształt. Sama siatka z tyłu czołgu wydaje się być dość sensownym rozwiązaniem, które chroni najbardziej wrażliwe elementy czołgu, czyli silnik oraz tył wieży, w którym znajduje się magazyn amunicji. Główną jego wadą jest z pewnością ograniczenie ruchomości wieży do tyłu. Wygląd czołgu jest w tym wydaniu dość "ciekawy", ale może dowódca jest fanem tuningu?

T-90M zawodzi na Ukrainie

Najnowsza modernizacja czołgu T-90M, nazwana "Proryw", stawia go w czołówce rosyjskich pojazdów opancerzonych. Oprócz silnego uzbrojenia, które stanowi przede wszystkim gładkolufowa armata kalibru 125 mm, czołg wyróżnia się przede wszystkim ulepszonymi systemami ochrony. 

Pancerz reaktywny Relikt zapewnia T-90M znacznie zwiększoną odporność na pociski kinetyczne i kumulacyjne w porównaniu z klasycznym T-90 wyposażonym w pancerz reaktywny Kontakt-5. Dodatkowo istnieje możliwość wyposażenia czołgu w system aktywnej obrony, który wykrywa i neutralizuje nadlatujące pociski. 

Dzięki zintegrowanej zaawansowanej elektronice, systemowi kontroli ognia i systemom zarządzania polem walki, załoga dysponuje lepszą świadomością sytuacyjną i możliwościami komunikacyjnymi. Mimo tych udoskonaleń czołg T-90M zawiódł rosyjskie oczekiwania na Ukrainie i został stracony już w co najmniej 93 egzemplarzach, z których cztery zdobyte zostały przez wojska ukraińskie. Z tego powodu, Rosjanie ostatnio rozmieszczają je z dala od frontu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: T-90M | Rosja | Ukraina | system antydronowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy