Szybki i zabójczy. Ukraińscy komandosi testują nowy buggy
Inguar Defence poinformowało, że komandosi 138. Centrum Sił Operacji Specjalnych Ukrainy już testują jego nowe bojowe buggy, dzięki któremu będą w stanie błyskawicznie przemieszczać się w trudnym terenie.
Lekka konstrukcja, wytrzymałe zawieszenie, otwarte nadwozie, odsłonięty silnik i duże koła z grubymi oponami - już na pierwszy rzut oka widać, że to konstrukcje przeznaczone do przemieszczania się w trudnych warunkach. I choć samochody typu buggy zostały zaprojektowane głównie do jazdy po wydmach, plażach czy pustyniach, to wyścigi typu Dakar nie są ich jedynym zastosowaniem.
Świetnie sprawdzają się też w wykorzystaniu militarnym, szczególnie odpowiednio doposażone, a okazję, żeby się o tym przekonać, mieli ostatnio ukraińscy komandosi ze 138. Centrum Sił Operacji Specjalnych Ukrainy, którzy testowali rozwiązania firmy Inguar Defence. A mowa o lekkich, bo ważących zaledwie 1000 kg i dynamicznych samochodach, wyposażonych w silnik o mocy 230 koni mechanicznych, który rozpędza je do maksymalnej prędkości 120 km/h.
Napęd 4x4 gwarantuje przy tym, że buggy łatwo rusza z miejsca i nie wpada w poślizg podczas jazdy po trudnym terenie - w deszczu, błocie, mokrych liściach czy śniegu, czyli warunkach niebawem czekających walczących w Ukrainie żołnierzy.
Producent deklaruje, że sięgnął tu po systemy i części samochodowe certyfikowane do zastosowań komercyjnych i wyścigowych, dzięki którym buggy idealnie pasować mają do potrzeb ukraińskich sił. Szczególnie po wyposażeniu w karabin maszynowy M2 Browning kalibru .50 (praktyczny zasięg podczas strzału z broni zamontowanej na pojeździe to ok. 2 km) lub pociski przeciwpancerne, bo mowa o dwuosobowym pojeździe bojowym. Inguar Defence podkreśla jednak, że były to dopiero wstępne testy jednostki prototypowej, które pozwolą ulepszyć buggy zgodnie z opiniami żołnierzy.