To nie gra komputerowa. Tak ukraiński Azow neutralizuje wóz opancerzony

Pułk Azow opublikował na swoich społecznościówkach kolejny materiał filmowy, na którym pokazują, jak zwalczają wóz opancerzony należący do rosyjskiego agresora.

Członek pułku Azow neutralizuje wóz opancerzony
Członek pułku Azow neutralizuje wóz opancerzonyTwitter

Film wygląda jakby ujęcia były żywcem wyjęte z gry komputerowej. Niestety, to codzienna rzeczywistość rosyjskiej agresji na Ukrainę. Pułk Azow, który bohatersko broni Mariupola, pokazał efekt jednej z akcji. Na materiale filmowym możemy zobaczyć żołnierza najpierw wspinającego się na dach budynku, a później oddającego strzał z ręczej broni przeciwpancernej do rosyjskiego pojazdu BMP.

Bojowy wóz piechoty znajduje się kilkadziesiąt metrów od żołnierza Azow, zatem cała akcja stanowiła ogromne dla niego zagrożenie. Wszystko jednak skończyło się pomyślnie. Pocisk trafił w pojazd, a chwilę później BMP stanął w ogniu. - Pojazd wraz z załogą został zniszczony. Celem Pułku Azow jest zniszczenie rosyjskich sił okupacyjnych - poinformowano na Telegramie.

Na szczęście Ukraińców, rosyjskie oddziały wciąż działają bezmyślnie, same wystawiają się na ostrzał i nie mają żadnego wsparcia. Jak mówią eksperci, dlatego łatwiej je neutralizować z wyrzutni ręcznych. W najbliższych dniach, ukraińska armia ma otrzymać nowe dostawy najróżniejszej broni. Wśród niej mają znaleźć się drony-kamikadze i tysiące ręcznych wyrzutni przeciwpancernych, które szybko i skutecznie likwidują czołgi czy wszelkie pojazdy opancerzone.

Mariupol jest najbardziej zniszczonym miastem na Ukrainie w wyniku działań wojennych. Obecnie wciąż na jego obszarze ukrywa się 100 tysięcy mieszkańców. Funkcjonują oni w tragicznych warunkach. Panuje tam prawdziwa katastrofa humanitarna. Eksperci są pewni, że to miasto dla Putina jest strategicznym, zatem nie ma co oczekiwać, że Rosjanie się z niego wycofają.

Pułk Azow to jeden ze Specjalnych Pododdziałów Ochrony Porządku Publicznego na Ukrainie. Utworzony został w maju 2014 roku w związku z nasilaniem się na Ukrainie separatyzmu prorosyjskiego. Jest to oddział świetnie wyszkolony, również przez amerykańską armię. Teraz jego członkowie bohatersko walczą z Rosjanami we wschodnich miastach, a najbardziej właśnie w Mariupolu.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas