Ukraina ma nową broń – rakiety Storm Shadow. Polska pomoże w ich integracji z ukraińskimi myśliwcami?
Jak donosi Militarymonitoring, Ukraińskie Siły Powietrzne czekają na integrację nowego pocisku naddźwiękowego z ich samolotami bojowymi. Tego zadania mają się podjąć polskie grupy zbrojeniowe. Ukraińcy mają nadzieję, że takie rozwiązanie zwiększy „wydajność” ich uderzeń.
Według m.in. Militarymonitoring oraz Bulgarianmilitary Polska ma być miejscem, w którym będzie miała miejsca próba zintegrowania pocisków dalekiego zasięgu Strom Shadow z ukraińskimi myśliwcami Su-24M. Jak podają portale, wciąż nie ma oficjalnej informacji, w którym polskim zakładzie miałaby miejsce wspomniana modernizacja, lecz mogłyby być to Wojskowe Zakłady Lotnicze w Warszawie, PZL w Mielcu lub WZL w Bydgoszczy.
Nasz kraj ma już czekać na przybycie pierwszego ukraińskiego bombowca z 7 brygady lotnictwa taktycznego Sił Zbrojnych Ukrainy. Jak donosi Militarymonitoring, inżynierowie chcą zintegrować ukraińskie samoloty ze standardowymi pociskami NATO. Polskie fabryki wcześniej wyposażały samoloty MiG-29 w pociski antyradarowe HARM AGM-88.
Cena za jeden pocisk SCALP wynosi około 1,4 mln USD. Eksperci szacują, że nie pozwoli to na ich "masową integrację" z ukraińskimi samolotami. Jednakże nawet kilka pocisków tego typu może poważnie zaszkodzić rosyjskim planom.
Storm Shadow będzie postrachem Rosjan?
Storm Shadow, inaczej SCALP-EG jest to taktyczny, konwencjonalny pocisk manewrujący klasy powietrze-ziemia dalekiego zasięgu o niskiej wykrywalności. Jego długość wynosi 5 m, przy szerokości 63 cm i wadze 1 300 kg (masa głowicy wynosi 450 kg). Pocisk napędzany jest przez silnik turboodrzutowy, dzięki czemu może osiągnąć prędkość 1000 km/h. Zasięg rakiety wynosi od 250 do 400 km; pociski nieeksportowe mają zasięg nawet 500 km. Wysokość przelotu rakiety wynosi zaledwie 40 - 150 m.
Bomba naprowadzana jest autonomicznie, wykorzystywana jest tu nawigacja inercyjna, GPS i TERPROM. Z kolei w ostatniej fazie lotu, z głowicy rakiety odpada pokrywa zasłaniająca kamerę termowizyjną o wysokiej rozdzielczości, dzięki której następuje szczegółowa identyfikacja celu. Głowica jest dwustopniowa, tj. w momencie uderzenia, pierwsza część głowicy wypala otwór np. pancerzu, przez który wlatuje druga część głowicy, dzięki czemu cała energia pocisku jest wykorzystywana do zniszczenia celu. Precyzja trawienia wynosi 1 - 3 m.
Pocisk jest zaprojektowany do niszczenia stałych i ruchomych celów, a także bunkrów - jest w stanie przebić od 2 do 4 metrów żelbetu. Niska sygnatura radarowa sprawia, że pocisk jest w zasadzie niewykrywalny dla wrogich radarów. Storm Shadow jest pociskiem typu "strzel i zapomnij". Rakiety znajdują się na wyposażeniu wojsk m.in. Francji, Wielkiej Brytanii, Indii, Włoch, Kataru, Arabii Saudyjskiej i Grecji.