Ukraiński browar produkuje koktajle Mołotowa

Kilka dni temu ukraińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wezwało swoich obywateli do tworzenia koktajli Mołotowa, które mają pomóc w walca z rosyjskimi siłami zbrojnymi. Rezultaty tego obwieszczenia mogliśmy już zobaczyć następnego dnia, kiedy pierwsze wrogie transportery zostały zniszczone za pomocą tych wspomnianych prowizorycznych granatów zapalających. Co ciekawe, do ich produkcji dołączył się również pewien lwowski browar.

Wojna ukraińsko-rosyjska wciąż trwa, a bohatersko broniący się Ukraińcy dokładają wszelkich starań, aby odeprzeć ataki wroga. Nasi wschodni sąsiedzi stawiają opór na każdej możliwej płaszczyźnie, o czym z pewnością zdążyły się już przekonać wrogie wojska.

Znaczący element obrony Ukrainy stanowi ludność cywilna, która między innymi za pomocą własnoręcznie robionych koktajli Mołotowa skutecznie utrudnia działania Rosjan. Do tworzenia takich prymitywnych granatów zachęcały władze, a na pozytywny odzew nie musiały drugo czekać.

Reklama

Co warte uwagi, do produkcji przyłączył się nawet lwowski browar Pravda, który przestawił się z tworzenia napojów wyskokowych na napoje wybuchowe. Nie jest to zakład działający na olbrzymią skalę, ale w takich chwila przydaje się oczywiście każda pomoc.

- Stawką jest nasza wolność - napisali przedstawiciele przedsiębiorstwa w swoich mediach społecznościowych.

Browar udostępnia również swoje butelki, aby inni również mieli możliwość produkowania koktajli Mołotowa. Zainteresowanie ze strony Ukraińców jest wyjątkowo wysokie.

W tej chwili trwają także zbiórki organizowane przez zakład mające na celu wsparcie potrzebujących mieszkańców oraz działań broniących kraju.

Warto również dodać, że w placówkach browaru obrońcy Ukrainy, czyli między innymi wojsko, policja czy obrona terytorialna, może całkowicie za darmo napić się kawy czy herbaty. Natomiast obywatele Rosji i Białorusi mają tam całkowity zakaz wstępu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama