Utajniona technologia w rękach USA. Testują ją na supermyśliwcach
Amerykanie testują zaawansowane systemy, które wyprzedzą technologicznie myśliwce Chin i Rosji o dziesiątki lat. Mogą trafić na samoloty bojowe nowej generacji.
Utajniona technologia na amerykańskich myśliwcach
Siły Powietrzne USA pracują nad specjalnymi sensorami dla swoich myśliwców. Mają zapewnić pilotom świadomości sytuacyjną wykraczającą poza obecne możliwości. Dzięki nim mogą m.in. zauważyć zagrożenie szybciej i na nie zareagować. A to jedna z najważniejszych rzeczy w walce powietrznej.
Amerykański generał lotnictwa Jason D. Voorheis zdradził mediom, że sensory są obecnie intensywnie testowane na pokładzie myśliwców F-22. Oznacza to, że ta technologia może dość szybko zaadoptowana przez Siły Powietrzne USA. A tym samym dać im dużą przewagę.
- Zespół F-22 ciężko pracuje nad realizacją harmonogramu modernizacji w celu wykorzystania zaawansowanych sensorów, łączności, broni i innych możliwości. Zespół przeprowadził ostatnio sześć testów w locie, aby zademonstrować nowe sensory - powiedział gen. Jason D. Voorheis, cytowany przez portal Air&Space Forces Magazine
Sensory, o których mowa są umieszczane pod skrzydłami F-22 w formie długich i smukłych kapsuł. Po raz pierwszy zauważono je w marcu br. To zaawansowane systemy wyszukiwania i śledzenia w podczerwieni (IRST), służące wykrywaniu samolotów o konstrukcji mających zapewniać obniżoną wykrywalność jak chiński J-20 czy rosyjski Su-57.
Docelowo sensory mają trafić na samolot programu NGAD (Next-Generation Air Dominance). W nim USA opracowują samolot przewagi powietrznej 6. generacji, który ma współpracować z dronami.
Niemniej program ten dalej jest na etapie ewaluacji. Jeszcze w czerwcu media obiegła informacja, że Siły Powietrzne USA zaczęły ponowną analizę założeń NGAD co może wpłynąć na przedłużenie jego implementacji. Wszystko po to, aby uniknąć błędów przy wprowadzaniu nowej platformy.
Dlatego obecny myśliwiec przewagi powietrznej USA - F-22 Raptor, prawdopodobnie zostanie w służbie na dłużej. Wśród amerykańskich wojskowych coraz popularniejszy jest pomysł utrzymania tych myśliwców w służbie nawet do lat 40, gdy wcześniej zakładano, że zaczną być wycofywane już w okolicach 2030 roku.
Dlaczego USA chce się zastąpić myśliwce F-22?
F-22 to myśliwiec stealth wyspecjalizowany do przewagi powietrznej i jego możliwości mają mu zapewnić zniszczenie wszelkiego zagrożenia ze strony wrogich samolotów. Projektując go, Amerykanom przyświecała idea samolotu o zdolnościach first-look, first-shot, first-kill. Ma penetrować wrogą przestrzeń powietrzną i móc zestrzelić jego maszyny, zanim będą mogły zareagować.
F-22 projektowano w latach 80., a jego seryjną produkcję rozpoczęto w 1997 roku. Do dziś jego możliwości dominacji powietrznej górują nad innymi konstrukcjami. Rodzi to pytanie, dlaczego w ogóle Siły Powietrzne USA chcą go zastąpić samolotem programu NGAD. Powody tego są utajnione, ale można się domyślać, że chodzi o specyfikę zadań, wymagającą konkretnych działań powietrze-powietrze, które w nowym środowisku walki mogą wymagać zupełnie nowej konstrukcji.
Parametry taktyczno-techniczne myśliwca F-22 Raptor:
- Długość: 18,9 m
- Rozpiętość skrzydeł: 13,6 m
- Wysokość: 5,1 m
- Masa bojowa: 38000 kg
- Napęd: 2x silniki turboodrzutowe Pratt & Whitney F119-PW-100
- Prędkość maksymalna: 2414 km\h
- Pułap: 15 km
- Zasięg: 2900 km
- Uzbrojenie: 1x 20-milimetrowe działo M61A2 na 480, 2x boczne kieszenie na pociski AIM-9 i 6x kierowanych radarowo pocisków AIM-120 (uzbrojenie powietrze-powietrze) lub 2x pociski GBU-32 JDAM i 2x AIM-120 (uzbrojenie powietrze-ziemia)