Apple wygrywa z Samsungiem. Czy Obama zakaże sprzedaży koreańskich produktów?
Firmie Apple udało się (przynajmniej w teorii) ograniczyć dostępność produktów jej największego konkurenta – Samsunga.
Amerykańska Komisja ds. Handlu Zagranicznego (ITC) orzekła, że “szeroka gama urządzeń Samsunga" narusza dwa patenty firmy Apple. Lista smartfonów, tabletów oraz odtwarzaczy multimedialnych jest ponoć dość pokaźna, jednak na razie nie wiadomo, o które konkretnie modele chodzi. W każdym razie wszystkie naruszające patenty produkty mogą zostać wycofane z rynku. Mogą, ponieważ ostateczna decyzja należy do Baracka Obamy.
Warto przypomnieć, że kilka tygodni mieliśmy do czynienia z podobną sytuacją. ITC stwierdziła wówczas, że to wybrane modele iPhone’ów i iPadów naruszają patenty Samsunga, i podjęła decyzję o wprowadzeniu zakazu ich sprzedaży na terenie USA. Zanim jednak zakaz wszedł w życie, został zawetowany przez prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Ciekwe czy prezydent wykaże się konsekwencją i również w tym przypadku uzna, że giganci powinni ze sobą konkurować na półkach sklepowych, a nie na ławach sądowych. W zasadzie Barack Obama nie ma chyba wielkiego wyboru. Oczy całego świata zwrócone są bowiem na niego i z pewnością zdaje sobie sprawę, że brak weta w analogicznym sporze może zostać odebrany jako dowód jego stronniczości.
Oba koncerny wydały już oficjalne oświadczenia. Przedstawiciele Apple na temat wyroku wypowiadają się następująco:
"Dzięki dzisiejszej decyzji Amerykańska Komisja ds. Handlu Zagranicznego dołączyła do sądów w Japonii, Korei, Niemczech, Holandii oraz Kalifornii, które stoją w obronie innowacji i potępiają kopiowanie przez Samsunga produktów firmy Apple. Ochrona prawdziwej innowacji jest tym, co powinno być zapewnione przez system patentowy".
W oświadczeniu rzecznika Samsunga czytamy z kolei:
"Apple próbuje wykorzystać swoje patenty, by zdobyć monopol na prostokąt z zaokrąglonymi rogami. Przemysł smartfonowy powinien się skupić na uczciwej konkurencji na rynku, a nie na wojnie w sądach. Samsung w dalszym ciągu będzie wprowadzał do sprzedaży wiele innowacyjnych produktów i zostały już podjęte odpowiednie kroki, by nasze dotychczasowe urządzenia wciąż były dostępne w Stanach Zjednoczonych".
Miron Nurski