iPhone 6, Galaxy S5 i HTC One (M8) - porównanie szybkości

Zasady eksperymentu były proste. Na każdym z urządzeń zainstalowano 12 dokładnie tych samych gier i aplikacji lub ich odpowiedników (galeria, aparat, przeglądarka, ustawienia itp.). Wszystkie apki były uruchamiane pojedynczo do pełnego załadowania, po czym wracano do pulpitu i natychmiast brano się za kolejną aplikację. Łącznie każdy smartfon zrobił w ten sposób dwa "okrążenia".

Poniżej rezultaty, jakie udało się osiągnąć poszczególnym flagowcom:

iPhone 6 - 1:55:54

HTC One (M8) - 2:09:80

Galaxy S5 - 2:58:93

Wyniki są bardzo interesujące, bo gdybyśmy wzięli pod uwagę specyfikację (taktowanie procesora, ilość RAM-u), to kolejność byłaby zupełnie odwrotna.

Galaxy S5 - 4 x 2,5 GHz; 2 GB pamięci RAM

HTC One (M8) - 4 x 2,3 GHz; 2 GB pamięci RAM

iPhone 6 - 2 x 1,4 GHz; 1 GB pamięci RAM

Teoretycznie ponad 14 sekund to miażdżąca przewaga iPhone'a 6 nad One'em (M8), ale też warto pamiętać, że takie różnice wyszły dopiero po odpaleniu 24 aplikacji pod rząd. To daje nam średnio 0,6-sekundowe opóźnienie na każdą apkę, co przy grach uruchamiających się kilka sekund w codziennym użytkowaniu byłoby raczej nieodczuwalne. Gorzej pod tym względem wypada Galaxy S5, bo w jego przypadku opóźnienie względem iPhone'a 6 wynosi średnio 2,6 sekundy na aplikację.

Jestem też ciekaw jak flagowce sprawdziłyby się podczas kilkukrotnego przełączania się między 3-4 otwartymi w tle aplikacjami lub kartami w przeglądarce. Tutaj teoretycznie o wiele więcej można by wycisnąć z 2 GB RAM-u. Szkoda też, że w teście nie wziął udział iPhone 6 Plus, który - podobnie jak S5 i One - ma ekran FullHD. Tak czy inaczej, mamy kolejne potwierdzenie tego, że w przypadku smartfonów parametry techniczne mają drugorzędne znaczenie, a iPhone 6 mimo przeciętnej specyfikacji jest demonem szybkości.

Miron Nurski

komórkomania.pl