Największy problem operatorów
Co będzie największym problemem operatorów komórkowych przez najbliższe lata? Abonenci, a konkretnie ilość danych, jaką będziemy wszyscy pobierać i wysyłać.
Czasy, kiedy telefony komórkowe były wykorzystywane jedynie do wysyłania SMS-ów i dzwonienia minęły. Dzisiaj operatorzy próbują powstrzymać powódź, jaką są setki megabajtów docierających tygodniowo do każdego abonenta. Tak hucznie reklamowane sieci 3G, nawet jeśli działają prawidłowo, nie udźwigną komunikacyjnego natłoku. Wraz z ze wzrostem popularności mobilnych wersji serwisów społecznościowych, oglądaniem materiałów wideo przez sieć i wysyłaniem sobie kolejnych zdjęć, łącza operatorów zapychają się coraz bardziej. A abonament pozostaje taki sam.
Podwyższenie opłat nie wchodzi w grę. Ewentualnie można by ograniczać lub blokować dostęp do sieci po przekroczeniu pewnego limitu. Ale czy takie rozwiązanie pasuje do 2010 roku? Odpowiedzią dla operatorów może być LTE, czyli sieć 4G. Jednak jej implementacja będzie kosztowała miliardy euro, a i tak nikt nie zagwarantuje zwrotu kosztów dla operatorów.
Pomimo tego istniejące obecnie rozwiązanie w dalszej perspektywie wiąże się z komplikacjami dla polskich i zagranicznych operatorów. Jedynym rozwiązaniem wydaje się być stworzenie modelów biznesowych, które umożliwią nam - posiadaczom telefonu - korzystny dostęp do internetu w telefonie, a wielkim graczom - operatorom - stało źródło dochodu. Jak to zrobić - oto bez wątpienia największy problem firm, które wystawiają nam co miesiąc rachunek.
Łukasz Kujawa, Barcelona
NOWE TECHNOLOGIE INTERIA.PL on Facebook