Nokia jednak pracuje nad wodoodpornymi smartfonami
W smartfonach liczy się nie tylko wyśrubowana specyfikacja techniczna. Producenci coraz częściej przywiązują wagę do odporności na uszkodzenia. Według ostatnich doniesień lepiej chronione będą także modele Nokii.
Na początku tego roku część producentów zaskoczyła high-endowymi urządzeniami o podwyższonej odporności. Na targach CES 2013 pokazano na przykład modele Sony Xperia Z oraz Huawei Ascend D2, które nie boją się wody, mimo że ich wyposażenie obejmuje 5-calowe ekrany Full HD i czterordzeniowe procesory.
Jeszcze zanim Huawei i Sony zaczęli opracowywać swoje tegoroczne flagowce, Nokia planowała stworzyć wodoodpornego smartfona, którego zabezpieczeniem będzie nie szczelna obudowa, tylko nanopowłoka. Niestety w połowie ubiegłego roku Finowie porzucili ten pomysł, co przekreśliło szansę na pojawienie się smartfona z nowatorską technologią zabezpieczającą elektronikę przed wodą.
Teraz temat powraca dzięki serwisowi Mobiltelefon.ru. Donosi on, że na targach MWC Nokia potwierdziła informacje o nawiązaniu partnerstwa z P2i. Jest to wiodąca firma zajmująca się opracowywaniem nanopowłok odpychających ciecze od układów elektronicznych. Jeśli te informacje się potwierdzą, możemy być pewni, że owocem współpracy będzie przynajmniej jedno urządzenie z tą technologią.
Zastosowanie nanopowłoki Dunkable firmy P2i nie wymaga żadnych dodatkowych podzespołów w smartfonach. Warstwa nie jest widoczna gołym okiem, a więc urządzenie wykorzystujące nanotechnologię nie różni się niczym od przeciętnego smartfona.
Żaden z producentów nie potwierdził jeszcze informacji na temat rozpoczęcia współpracy. Nie ma także wiadomości o modelach, w których miałyby zostać zastosowana nanopowłoka.
Tomasz Hamryszak