Oppo szykuje smartfon z większą ilością RAM-u niż w typowym PC do gier

Oppo przymierza się do pobicia kolejnego rekordu na rynku mobilnym i jak wynika z najnowszych doniesień, firma szykuje smartfon z 10 GB pamięci RAM na pokładzie.

O ile branża PC w ostatnich latach rozwija się raczej dość ślamazarnie, tak w przypadku urządzeń mobilnych sytuacja wygląda zgoła odmiennie i współczesne smartfony mogą mierzyć się już pod względem wydajności i możliwości z budżetowymi komputerami. Wystarczy tylko wspomnieć, że zeszłoroczny procesor mobilny Snapdragon 835 od Qualcomm trafił nawet do notebooków, gdzie może nie zachwyca osiągami, ale pozwala na rekordowo długi czas pracy na jednym ładowaniu i zdaje się być wystarczający do podstawowych zastosowań.

Współczesne flagowce oferują już przeważnie nie tylko wyższą rozdzielczość ekranu niż typowy pecetowy monitor, ale i tyle samo RAM, co najpopularniejsza konfiguracja komputera gracza (według ankiet Steam), czyli 8 GB pamięci operacyjnej. Nadchodzący topowy telefon Oppo, czyli R17, może jednak to zmienić, ponieważ jak sugerują doniesienia prosto z Chin, wyposażony będzie w aż 10 GB RAM, co stanowić będzie nowy rekord wśród smartfonów.

Reklama

Obecnie na rynku bez problemu znajdziemy androidowe modele wyposażone w 8 GB pamięci operacyjnej, choćby od Razera, ASUSa, OnePlus, Huawei czy Xiaomi. Co jednak ciekawe, najwięksi gracze, czyli Apple, Samsung czy choćby LG, stawiają na zdecydowanie mniejsze ilości RAM-u w swoich telefonach, starając się raczej unikać tego wyścigu na liczby.

Przecieki na temat Oppo R17 pochodzą z chińskiego serwisu społecznościowego Weibo, a konkretniej od Kumamoto Technology, które wielokrotnie dostarczało sprawdzone informacje z branży technologicznej, więc uznać można je za wiarygodne źródło. Oppo oferuje już model z 8 GB na pokładzie, a mianowicie innowacyjny Find X, o którym . Na razie pozostała część specyfikacji tego modelu pozostaje tajemnicą, ale spodziewać można się high-endowej konfiguracji z procesorem Snapdragon 845 i dużym ekranem o wysokiej rozdzielczości.

Oczywiście tu rodzi się pytanie, czy potrzebujemy obecnie aż 10 GB pamięci RAM w telefonie. To pojawia się jednak praktycznie za każdym razem, kiedy na rynku pojawia się model, który przełamuje kolejną granicę w tym zakresie i jak szybko się przekonujemy, nie ma takiej ilości pamięci operacyjnej, której nie można efektywnie wykorzystać. Więcej RAM-u to więcej aplikacji działających w tle, sprawniej działający telefon, możliwość obsługi jeszcze bardziej zaawansowanych aplikacji i gier czy wykorzystanie telefonu w formie komputera. O ile więc wyścig na liczbę pikseli (rozdzielczość ekranu) zdaje się mieć mniej sensu (nie bez przyczyny tylko Sony dotychczas zdecydowało się wypuścić smartfon z ekranem 4K), tak w tym przypadku powinniśmy odczuć rzeczywistą różnicę - może nie od razu, ale Oppo R17 może okazać się bardzo przyszłościowym smartfonem.

Niestety nie wiemy jeszcze, kiedy możemy spodziewać się premiery nowego flagowca chińskiego giganta.

Źródło: GeekWeek.pl/Playful Droid

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy