Rosjanie stworzyli patriotyczny smartfon, który zastąpi zachodnie modele

Z okazji hucznie obchodzonego w Rosji Dnia Zwycięstwa, który przypada na 9 maja, rosyjska firma wypuściła smartfon. Jego cena powoduje jednak, że rosyjskim patriotom równie hucznie opadły szczęki.

Nowy rosyjski patriotyczny smartfon
Nowy rosyjski patriotyczny smartfon@Gerashchenko_enTwitter

Tamtejsza firma Caviar postanowiła uczcić 9 maja, wypuszczając własną wersję amerykańskiego iPhone’a 15 Pro (który oficjalnie nie może być u nich sprzedawany z powodu sankcji) nazwanego przez nich Pobeda, co oznacza zwycięstwo. Sama zapowiedź telefonu wywołała szereg kontrowersji w Rosji i lawinę śmiechu na świecie.

W jaki sposób iPhone może być smartfonem dla rosyjskiego patrioty?

Rosjanie znani są z dość nietypowego gustu jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju elementy o charakterze patriotycznym. Nie inaczej jest w przypadku iPhone’a 15 Pro Pobeda. Ten w swoim wyposażeniu posiada obudowę z pięcioramienną gwiazdą oraz wstążką św. Jerzego, które są jednymi z najpowszechniej używanych symboli wśród rosyjskich żołnierzy walczących na froncie.

Całość telefonu znajduje się w gustownym futerale wyposażonym w głośnik oraz niewielki monitor. Po otwarciu futerału, użytkownik witany jest brzmieniem rosyjskiej pieśni patriotycznej "Den Pobedy", a na niewielkim monitorze obejrzeć można propagandowe nagrania pokazujące m.in. patriotyczne monumenty z wielu miejsc w Rosji. Całość prezentuje się co najmniej groteskowo co zauważył ukraiński urzędnik Anton Heraszczenko dorzucając swój kąśliwy komentarz.

Czy iPhone’y nie są produktem złego Zachodu? Wcześniej rosyjskim urzędnikom polecono ich nie używać, ale “patriotyczna" obudowa telefonu sprawia, że problem znika.
Anton Heraszczenko

Cena patriotycznego telefonu jest kosmiczna

Kolejnym aspektem dodającym tej sytuacji ulubionej przez Rosjan groteskowości jest cena urządzenia. Otóż smartfon ma kosztować aż 519 tysięcy rubli! W przeliczeniu jest to ponad 22 tysiące złotych. Jak widać, raczej niewielu Rosjan będzie stać na okazanie swojego patriotyzmu w ten sposób, gdyż przeciętny Rosjanin zarabia miesięcznie 76 tysięcy rubli.

Dla kogo więc będzie przeznaczony ten smartfon? Odpowiedź wydaje się dość prosta. Najpewniej firma Caviar planując wypuszczenie swojego produktu na rynek, zechciała zaspokoić potrzeby rosyjskich urzędników. Wielu z nich bardzo lubi amerykański sprzęt, ale "niepatriotycznym" zachowaniem jest go używać.

Czy rosyjscy weterani nie chcą patriotycznych smartfonów?

Cała sprawa związana z tym "bardzo rosyjskim" urządzeniem nabiera jeszcze dziwniejszego biegu, kiedy dowiemy się, że stowarzyszenie patriotyczne Weterani Rosji pragnie złożyć zawiadomienie do prokuratury w sprawie nieszczęsnego telefonu. Dlaczego? Okazuje się, że według weteranów wykorzystywanie symboli państwowych do celów komercyjnych nie jest etyczne. Oprócz tego boją się oni także negatywnych reakcji ze świata, które mają być nieuniknione i godzić w "dobre imię" ich ojczyzny.

Legenda o potworze z Loch Ness wciąż żywaDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas