Składana Motorola RAZR z klapką i elastycznym ekranem wygląda rewelacyjnie
Powoli nastaje moda na składane smartfony. Zapowiada się, że 2020 rok zapisze się na kartach historii rozwoju urządzeń mobilnych właśnie pod znakiem takich innowacji. Do ich grona niebawem dołączy nowość od Motoroli.
RAZR to bardzo ciekawe urządzenie, które na myśl przywodzi składaną Motorolę V3 z 2004 roku. Producent nawet nie kryje, że przy projektowaniu RAZR inspiracją dla niego stały się stare, ale kultowe konstrukcje. Teraz, za sprawą najnowocześniejszych technologii, mogą one powrócić w zupełnie nowej, innowacyjnej formie i podbić serca milionów ludzi na całym świecie.
Pierwszy składany smartfon Motoroli z elastycznym wyświetlaczem został oficjalnie zaprezentowany w USA. Możemy zobaczyć go już teraz w pełnej krasie. Trzeba przyznać, że RAZR wygląda wyśmienicie i dla wielu bardzo praktycznie, co na pewno przełoży się na jego popularność.
W odróżnieniu od składanych smartfonów Royole, Samsunga, Huawei czy Xiaomi, urządzenie Motoroli po rozłożeniu jest oferuje możliwości tabletu, tylko zwykłego smartfona. Natomiast, gdy jest złożone, ma tak kompaktowe wymiary (złożony - 72 x 94 x 14 mm, rozłożony - 72 x 172 x 6,9 mm), że bez problemu zmieści się nawet w małej kieszeni spodni.
Oprócz wyglądu RAZR, poznaliśmy też specyfikacje urządzenia. Na jego pokładzie znajdzie się 6,2-calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości 2142x876, napędzany Androidem 9 Pie. Nie zabraknie też wydajnego Snapdragona 710, 6 GB pamięci RAM, 128 GB przestrzeni na dane i akumulatora o pojemności 2510 mAh. Co ciekawe, RAZR został wyposażony w dwa ekrany. Mniejszy, 2,7-calowy, znajdujący się z przodu urządzenia, będzie wyświetlał nie tylko ważne powiadomienia, ale również multimedia.
Motorola stawia też na dobrą jakość fotografii. Smartfon zostanie wyposażony w dwa obiektywy, pierwszy 5 MP do selfie, natomiast drugi 16 MP z trybem nocnym. Może aparaty składanego smartfona od Motoroli nie rzucają na kolana swoją innowacyjnością, ale wszystko wskazuje na to, że firma celuje w gusta zwykłych użytkowników, którzy bardziej cenią sobie uniwersalność smartfonów.
Motorola ujawniła też cenę urządzenia. Powinno ono kosztować ok. 5700 złotych, więc nie będzie to cena tak kosmiczna jak w przypadku Galaxy Fold czy Mate X. Eksperci uważają, że stary/nowy składany smartfon od Motoroli można będzie nabyć jeszcze przed końcem roku.
Źródło: GeekWeek.pl/Motorola/ Fot. FCC/DigitalTrends