Xiaomi 11T i 11T Pro – polskie ceny
W zeszłym miesiącu zostały oficjalnie zaprezentowane flagowe smartfony Xiaomi. 11T i 11T Pro trafiają po trzech tygodniach od premiery do sklepów na całym świecie. Ile będą kosztować smartfony Xiaomi w Polsce?
Xiaomi nie tylko dogoniło czołówkę producentów smartfonów, ale miejscami zaczyna się już wysuwać na prowadzenie pod względem ilości sprzedanych telefonów. Podczas konferencji 15 września Xiaomi zaprezentowało światu swoje flagowe modele 11T i 11T Pro. Teraz te same smartfony trafiają do sklepów na całym świecie. W tym do Polski, gdzie marka cieszy się dużą popularnością wśród konsumentów.
Nowe flagowce Xiaomi wprowadzają wiele udogodnień i możliwości dotyczących robienia zdjęć. Smartfony korzystają z technologii Cinemagic, która pozwoli na tworzenie i odczuwanie kinowego doświadczenia na ekranie smartfona. Magic Zoom umożliwi stworzenie efektów często stosowanych w profesjonalnych produkcjach filmowych jak np. zoom Hitchcocka, w którym świat zbliża się do widza, by wywołać napięcie. Dzęki telemacro będzie można stworzyć malownicze fotografie nawet z przedmiotów codziennego użytku, a Audio Zoom pozwoli na zbliżenie źródła dźwięku wraz z użyciem zooma. W dodatku pojawi się multum przydatnych funkcji jak pro-time laps, slow motion, przeróżne filtry, kalejdoskop, freeze frame i video clone.
W Xiaomi 11T Pro zastosowane zostanie rekordowo szybkie ładowanie 120W, które pozwoli na uzupełnienie baterii smartfona w mniej niż 20 minut. Ładowarka 120W znajduje się w pudełku urządzenia. Kwestia ładowania prezentuje się znacznie słabiej w przypadku 11T. W tym smartfonie możemy liczyć na maksymalne ładowanie o mocy 67W. Smartfony są zaopatrzone w wysokiej jakości zaokrąglony wyświetlacz o częstotliwości odświeżania 120 Hz.
Oprócz flagowców został zaprezentowany również nieco tańszy model 11 Lite 5G NE, który ma być najsmuklejszym i najlżejszym smartfonem Xiaomi. Telefon waży jedynie 158g. Urządzenie korzysta z technologii "Easy on the eyes", która znacząco poprawia komfort oczu podczas patrzenia w ekran. Udało się to osiągnąć dzięki czujnikowi światła 360 stopni, zmniejszonej emisji światła niebieskiego oraz trybowi czytania na papierze.