Chiny zbudowały pierwszą na świecie "ziemską stację kosmiczną"

Całkiem niedawno pisaliśmy, że wszyscy się z nich śmiali, a teraz są potęgą kosmiczną - właśnie dostaliśmy kolejny dowód na możliwości i determinację Chin, które opracowały pierwszą "ziemską stację kosmiczną".

Chiny zbudowały kolejną stację kosmiczną, tym razem na Ziemi
Chiny zbudowały kolejną stację kosmiczną, tym razem na ZiemiWeibomateriały prasowe

Chiny coraz poważniej myślą o podboju kosmosu

Jak informuje South China Morning Post (SCMP), Chińczycy zbudowali kolejną stację kosmiczną, ale tym razem nie na orbicie okołoziemskiej, tylko na Ziemi. A mowa o specjalnym ośrodku badawczym, który składa się z wielu komór symulujących różne środowiska, od powierzchni Księżyca po mikrograwitację.

Ta wyjątkowy ziemski symulator stacji kosmicznej stanął w północno-wschodnim mieście Harbin, a jego głównym celem jest stworzenie platformy do prowadzenia na Ziemi badań naukowych w warunkach porównywalnych do tych panujących w kosmosie, a także testowanie sprzętu kosmicznego, jak komponenty satelitów czy skafandry kosmiczne, przed faktycznym startem.

Jak podkreślają pomysłodawcy, to dużo wygodniejszy, bezpieczniejszy i tańszy sposób oceny różnych pomysłów technologicznych, a do tego w ramach jednej placówki można symulować różne warunki kosmiczne, jak mikrograwitacja, słabe pola magnetyczne, promieniowanie elektromagnetyczne, plazma i pył kosmiczny.

W przyszłości wiele eksperymentów, które należy przeprowadzić w kosmosie, będzie można przeprowadzić na ziemi
powiedział pod koniec zeszłego miesiąca Yan Jihong, zastępca dziekana Instytutu Środowiska Kosmicznego i Nauki o Materiałach HIT.

Zbudowali sobie Księżyc na Ziemi

Jedną z najciekawszych i najważniejszych komór symulacyjnych wydaje się jednak ta wiernie oddająca warunki panujące na powierzchni naszego naturalnego satelity, która pozwoli nie tylko na lepsze poznanie zjawisk księżycowych, ale i badanie wpływu księżycowego regolitu na statki kosmiczne, skafandry kosmiczne i astronautów.

Szczególnie że według Lin Xiqianga, czyli zastępcy szefa Chińskiej Agencji Kosmicznej, Państwo Środka ma nadzieję umieścić swoją pierwszą załogę na Księżycu już do 2030 r. Jak twierdził już w maju, wszystkie systemy misji są aktualnie badane i rozwijane, w tym te niezbędne dla nowej rakiety nośnej Long March 10, statku kosmicznego, lądowników i kombinezonów.

Śmiało można więc zakładać, że zarówno ludzka załoga, jak i sprzęt, zostaną najpierw przetestowane w "ziemskiej stacji kosmicznej". Co więcej, lokalni eksperci przewidują, że ta innowacyjna symulowana infrastruktura przyciągnie też naukowców z całego świata, bo oprócz chińskich badaczy umowy na korzystanie z obiektów podpisały instytuty z ponad 30 krajów.

Przy okazji warto też przypomnieć, że Chiny zachęcone sukcesem swojej stacji kosmicznej Tiangong, podzieliły się ostatnio planami dodania do niej kolejnego modułu, więc ambicji z pewnością im nie brakuje.

Jeśli chcemy latać dalej, zostać dłużej i głębiej sondować kosmos, musimy wiedzieć więcej o środowisku kosmicznym
podsumowuje Li Liyi, dziekan Instytutu Środowiska Kosmicznego.
Przed wojną pracowali w IT. Teraz latają dronami nad linią frontuAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas