Dlaczego niektórzy w wyniku COVID-19 tracą węch i smak?

​Naukowcy znaleźli czynnik genetyczny, który odpowiada za utratę węchu i zapachu podczas COVID-19. Do tej pory nie było jasne, dlaczego u niektórych zarażonych SARS-CoV-2 takie objawy występują, a u innych nie.

SARS-CoV-2 uszkadza nabłonek węchowy - to pewne
SARS-CoV-2 uszkadza nabłonek węchowy - to pewneAFP

Badanie opublikowane w "Nature Genetics" rzuca nowe światło na naszej rozumienie utraty smaku i zapachu spowodowane COVID-19. A jest to poważny problem, bo szacuje się, że w samych Stanach Zjednoczonych aż 1,6 mln osób sześć miesięcy po przechorowaniu COVID-19 nadal ma problemy z wymienionymi zmysłami.

Dokładna przyczyna utraty węchu i smaku w wyniku infekcji SARS-CoV-2 nie jest znana, ale prawdopodobnie jest związana z uszkodzeniem nabłonka węchowego - częścią wyściółki jamy nosowej, w której znajdują się zakończenia włókien włókien nerwu I (węchowego) odbierające bodźce węchowe.

- Jak to się dzieje, że w wyniku infekcji SARS-CoV-2 tracimy zapach pozostaje niejasne. Wczesne dane sugerują, że komórki wspierające nabłonek węchowy są tymi, które w większości są infekowane przez wirusa, co prowadzi także do śmierci samych neuronów. Ale tak naprawdę nie wiemy, dlaczego i kiedy to się dzieje. Nie wiemy też, dlaczego u niektórych osób do takich powikłań dochodzi, a u niektórych nie - powiedział prof. Justin Turner, otolaryngolog z Uniwersytetu Vanderbilt.

Genetyczne podłoże utraty węchu i smaku

Zespół uczonych z 23andMe, firmy zajmującej się genomiką i biotechnologią, przeanalizował dane prawie 70 000 osób, które wzięły udział w ankietach online po otrzymaniu pozytywnego testu na COVID-19. 68 proc. z nich zgłosiło utratę węchu lub smaku jako jeden z objawów. 

Naukowcy porównali różnice genetyczne między osobami, które straciły węch i smak, a tymi, u których do tego nie doszło. Okazało się, że lokalizacja w pobliżu dwóch genów węchowych - UGT2A1 i UGT2A2 - jest przyczyną utraty węchu i smaku związaną z COVID-19. Ten genetyczny czynnik ryzyka sprawia, że prawdopodobieństwo utraty węchu lub smaku przez osobę z COVID-19 jest o 11 proc. większe.

Co więcej, stwierdzono także, że to u kobiet o 11 proc. częściej niż u mężczyzn dochodziło do utraty węchu i smaku w wyniku COVID-19. Aż 73 proc. osób, które w formularzu zgłosiły utratę węchu i smaku, było w wieku 26-35 lat.

Nie wiadomo dokładnie, w jaki sposób geny są zaangażowane w utratę węchu i smaku, choć podejrzewają, że ma to związek z zainfekowanymi komórkami. Nowe ustalenia mogą pomóc w przyszłych terapiach walki z COVID-19. Inne badania wykazały, że utrata smaku i zapachu jest związana z "niepowodzeniem w ochronie komórek czuciowych nosa i języka przed infekcją wirusową".

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas