Jesteś lojalnym pracownikiem? Lepiej sprawdź, czy nie jesteś wykorzystywany

Lojalny pracownik jest na wagę złota — przełożeni zazwyczaj zdecydowanie cenią sobie takich podwładnych. Jak jednak pokazuje nowe badanie, lojalność wcale nie zawsze popłaca. Menedżerowie mają tendencje do wykorzystywania najbardziej oddanych pracowników poprzez przydzielanie im nieodpłatnej pracy albo dodatkowych zadań.

Dodatkowe obowiązki, bezpłatne godziny pracy? To właśnie lojalni pracownicy mają być pierwsi w kolejce do ich otrzymania.
Dodatkowe obowiązki, bezpłatne godziny pracy? To właśnie lojalni pracownicy mają być pierwsi w kolejce do ich otrzymania.123RF/PICSEL

Wcale nie oznacza to, że przełożeni są podli czy mają niecne zamiary, niektórzy mogą być po prostu nieświadomi niesprawiedliwości takiego działania. Czy ten aspekt poprawia sytuację wykorzystywanych osób? Niekoniecznie.

Firmy chcą lojalnych pracowników i istnieje mnóstwo badań pokazujących, że zapewniają oni wszelkiego rodzaju korzyści dla firm. Wygląda na to, że menedżerowie mają predyspozycje do tego, aby to właśnie na nich stosować praktyki wyzysku
mówi główny autor badania, Matthew Stanley z Duke University's Fuqua School of Business w USA.

John był lojalny. Był też pierwszy w kolejce do otrzymania dodatkowej pracy

Naukowcy zwerbowali blisko 1400 menedżerów do wzięcia udziału w badaniu. Przedstawili im różne scenariusze, w którym jedną z głównych ról grał fikcyjny 29-letni pracownik o imieniu John.

John pracuje w firmie, która próbuje ciąć koszty. Aby do tego doszło, trzeba było oczywiście przydzielić komuś dodatkowe obowiązki — menedżerowie oceniali więc swoją gotowość do tego, aby dodatkowe godziny pracy oraz niepłatne dodatkowo zadania przydzielić właśnie wspomnianemu pracownikowi.

Badanie opublikowane na łamach "Journal of Experimental Social Psychology" wykazało, że kierownicy konsekwentnie dawali Johnowi więcej pracy, jeżeli cieszył się on reputacją lojalnego pracownika, niezależnie od tego, w jaki sposób badacze przedstawili scenariusz. Gdy menedżerowie przeczytali listy polecające, które podkreślały lojalność pracownika, zwiększała się ich gotowość do przydzielenia mu bezpłatnej pracy.

I tu pojawia się błędne koło — John, przyjmując pracę, jeszcze bardziej wystawia się na tego typu traktowanie. Kiedy kierownicy czytali opis pracownika, w którym napisano, że jest on otwarty na dodatkowe obowiązki i godziny pracy, oceniali go jako bardziej lojalnego niż pracowników, którzy odmawiali opcjonalnej dodatkowej pracy.

Jest też oczywiście druga strona medalu. Dodatkową pracę można w końcu postrzegać jako prośbę, a nie żądanie. Czy zatem pracownik, który godzi się na więcej obowiązków, faktycznie jest wykorzystywany? Biorąc pod uwagę dynamikę pomiędzy pracownikami i kierownikami, badania sugerują, że pracownicy często czują, że po prostu nie mogą odmówić bez negatywnych konsekwencji.

Jak zatem poradzić sobie z tym problemem? Naukowcy wskazują, że jednym z rozwiązań może być zwiększenie świadomości o tym zjawisku wśród menedżerów.

Ukraina potrzebuje amunicjiDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas