Gdy własny mózg nas oszukuje. Wystarczy kilka sekund, aby powstały w nim fałszywe wspomnienia
Czasami zdarza się, że nasz własny mózg robi sobie z nas żarty. Czy mieliście kiedyś wrażenie, że pewne wydarzenie jawiło wam się jako jedno ze wspomnień, ale nikt inny go nie kojarzył? Ostatecznie okazywało się, że był to fałsz i ułuda, a całość została błędnie wymyślona. Fałszywe wspomnienia to nic dziwnego - odpowiada za nie właśnie ludzki mózg.
Fałszywe wspomnienia i skąd się biorą
Ludzki mózg to niesamowite narzędzie, choć daleko mu do ideału - przynajmniej w niektórych aspektach. Weźmy na przykład taką pamięć. Naukowcy wielokrotnie udowadniali, że wiele jej brakuje do perfekcji. Sam proces zapamiętywania faktów przez człowieka jest dalece niedokładny i da się go całkiem łatwo naruszyć, przez co możliwe staje się nie tylko okłamywanie, jak również wpajanie danej osobie rzeczy, które w rzeczywistości nie miały wcale miejsca. Ot, siła sugestii.
Gorzej, gdy czyjeś błędne wspomnienia i wynikające z tego przekonania mogą prowadzić do negatywnych konsewkencji - na przykład podczas przesłuchać czy procesów sądowych. Nie bez powodu mieliśmy w historii wiele przypadków niesłusznie skazanych osób. Czasami powodem były błędne zeznania kogoś, komu akurat coś się wydawało...
Badanie mózgu pod kątem pamiętania
Grupa naukowców i badaczy z Wielkiej Brytanii, Kanady i Holandii postanowiła przyjrzeć się temu, jak działa ludzki mózg w kontekście zapamiętywania najświeższych informacji i ewentualnego wytwarzania fałszywych wspomnień. Na potrzeby serii czterech eksperymentów zrekrutowano setki osób, których zadaniem było patrzenie na zbiór liter. Później proszono ich o przypomnienie sobie jednej z nich, która była podświetlona. Dla utrudnienia czasem litera była przedstawiana jako swoje lustrzane odbicie.
Badacze zauważyli kilka stale powtarzających się zjawisk. Te osoby, które charakteryzowały się dobrą zdolnością do zapamiętywania, w standardowej sytuacji popełniały około 10% błędów. Znacznie gorzej współczynnik wyglądał wtedy, gdy litera była odwrócona - wówczas oscylował w granicach 40%. Co istotne, pamięć tych osób była gorsza wraz z upływem czasu. Gdy mieli wskazać literę 0,5 sekundy po zobaczeniu, współczynnik pomyłek wynosił 20%. Rósł do 30%, gdy próbowali sobie przypomnieć literę po 3 sekundach.
Zdaniem naukowców, za taki stan rzeczy odpowiadają nasze własne uprzedzenia. Mózg oczekuje, że doświadczy czegoś konkretnego i znanego, przy czym niekoniecznie "zgadza się" na właściwe zarejestrowanie faktycznie występujących zjawisk.
Osobiście jestem bardzo zainteresowany znalezieniem sposobu na przetestowanie wpływu wiedzy społecznej, takiej jak uprzedzenia lub stereotypy i indywidualne przekonania, na pamięć krótkotrwałą. Czy oczekiwania, jakie mamy wobec ludzi, na przykład ze względu na ich płeć, niemal natychmiast zaczynają kształtować to, co pamiętamy z ich głosu lub wyrazu twarzy? A może już po kilku sekundach zaczynam nieco błędnie zapamiętywać pewne reprezentacje danych, ponieważ nie pasują one do moich przekonań na temat, powiedzmy, zmian klimatu.
Wyniki badań wskazują, że ludzka pamięć krótkotrwała może być bardzo zawodna. W jaki sposób wpływa to na pamięć jako taką, na przykład z perspektywy wielu lat? Pomylone szczegóły mogą wpływać na obraz całej sytuacji, którą po czasie wspominamy. To m.in. dlatego w czasie rozmowy ze znajomymi o wspólnych przeżyciach z wakacji możemy dojść do wniosku, że niekoniecznie pamiętamy wydarzenia tak samo.
Najnowsze dokonania naukowców będą stanowiły podwaliny pod dalsze prace nad zrozumieniem ludzkiej pamięci i wpływu czasu (oraz nieprzewidzianych zjawisk) na naszą percepcję przeszłości.