Miłość do fast foodów mamy w genach
Amerykańscy badacze odkryli, że ludzie, którzy uwielbiają tłuste jedzenie, mają specyficzną postać jednego z genów. To on utrudnia im przejście na niskotłuszczową dietę i zaburza sposób, w jaki postrzegają potrawy.

Uczeni ze Stanów Zjednoczonych podejrzewali, że za miłość do fast foodów odpowiedzialny jest kluczowy dla gospodarki tłuszczowej zwierząt gen CD36. Postanowili doświadczalnie sprawdzić swoje przypuszczenia.
Dlaczego lubimy tłuste potrawy?
Naukowcy z czterech amerykańskich uniwersytetów zaprosili do udziału w badaniu 300 osób. Pokazywali im kilka porcji dressingu do sałatek. Każda z nich była przygotowana z inną ilością oleju rzepakowego. Badani mieli ocenić, ile tłuszczu jest w danej porcji.
Kolejnym elementem eksperymentu był kwestionariusz preferencji żywieniowych. Uczestnicy badania zaznaczali, jak bardzo lubią jeść produkty z dużą zawartością tłuszczu - frytki, hot dogi, bekon, smażonego kurczaka, majonez itp.
Na koniec uczeni pobrali próbki śliny wszystkich badanych osób. Wyodrębnili z nich fragmenty DNA po to, by sprawdzić, jaką formę genu CD36 ma dana osoba. Wyniki badań genetycznych porównali z odpowiedziami udzielanymi przez uczestników w poprzednich częściach eksperymentu.
Nowe diety i niskotłuszczowe produkty
Osoby, u których gen CD36 występował w rzadkiej formie "AA", oceniały dressing jako tłusty niezależnie od tego, ile tłuszczu było w nim w rzeczywistości. W kwestionariuszu wskazywały, że bardzo lubią tłuste potrawy.
- Wyniki naszych badań sugerują, że ludzie z nietypową formą CD36 bardziej niż inni lubią tłuste jedzenie. To może powodować u nich otyłość i inne problemy zdrowotne - mówią autorzy eksperymentu.
- Mamy nadzieję, że nasze badania pomogą w tworzeniu nowych rodzajów diet i produkcji takich produktów o niskiej zawartości tłuszczu, które będą smakować lepiej - dodają badacze.