Omijasz brodzik przy wejściu na pływalnię? Więcej tego nie rób

Zanim zaczniemy relaksować się na pływalni, w drodze z szatni mijamy zwykle nieciekawie wyglądające zagłębienie w podłodze wypełnione wodą. Dużo osób ten brodzik przeskakuje, niektórzy szybko przechodzą stawiając stopę tak, aby jak najmniejsza jej część zanurzyła się w tej wodzie. Badania pokazują, że całkowite zanurzenie stóp jest konieczne.

Korzystanie z basenu publicznego wiąże się z tym, że kąpiący mogą przenieść do wody groźne dla zdrowia drobnoustroje. W związku z tym obsługa robi wszystko, aby zminimalizować ryzyko zarażenia się podczas pływania. Woda w basenach jest cały czas filtrowana oraz, co nie da się ukryć, mocno chlorowana, ale to niejedyna metoda. To właśnie brodziki wypełnione wodą znajdujące się przy wejściu na basen od strony szatni spełniają istotną rolę w utrzymaniu higieny.

Brodziki są niezbędne do utrzymania lepszej jakości wody w basenach i tę funkcję doskonale spełniają. Potwierdza to w rozmowie z serwisem Geekweek dr inż. Edyta Łaskawiec z Politechniki Śląskiej  - Powinno się ich używać, chociaż często nie zachęcają wyglądem.

Reklama

Często omijana przeszkoda

Choć spełniają istotną funkcję, brodziki są często zaniedbane. W środku jest dużo piachu, fragmentów ubrań (np. zmechacony materiał ze skarpetek) lub innych zabrudzeń. Osoba, która wchodzi na basen i widzi na wejściu coś takiego, od razu robi większy krok, aby tylko nie wejść do tej wody. To jednak ogromny błąd.

Wymagania GIS w stosunku do brodzików

Wszystkie brodziki muszą być zaprojektowane ściśle z wymaganiami Głównego Inspektora Sanitarnego. Ich wielkość powinna mieć takie wymiary, aby nie dało się ich ominąć oraz głębokość 10-15 cm. Wypełnione są uzdatnioną wodą basenową, która jest całkowicie wymieniana przynajmniej raz na godzinę, ale może być częściej.

Przynajmniej raz dziennie wymaga się przeprowadzenia ich całkowitej dezynfekcji. Podczas wymiany wody, ta spuszczana jest do kanalizacji lub trafia do zamkniętej obiegu, gdzie jest oczyszczana. Woda z takiego brodzika nie ma żadnego połączenia z wodą basenową.

Aby woda spełniała swoją rolę, powinna zawierać odpowiednią ilość środka dezynfekującego. Niestety obecnie przepisy tę ilość środka podają jako zalecany, bez konieczności ścisłego monitorowania jego stężenia. Jedyny wymóg to utrzymywanie stężenia wolnego chloru na poziomie 1-2 mg/l.  WHO podaje z kolei dawkę wolnego chloru na poziomie 0,7-1,5 mg/l.

Jakie są wyniki badań?

Naukowcy przeprowadzili badania na basenie Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie wykazując, że po kąpieli stóp liczba bakterii wyraźnie się zmniejszyła, ale zaznaczają przy tym, że wymagane jest ścisłe kontrolowanie środka dezynfekującego.

Stwierdzono również, że istotny jest rodzaj zastosowanego środka dezynfekującego - w przypadku dwutlenku chloru liczba mikroorganizmów była mniejsza zarówno w wodzie wypełniającej zagłębienie, jak i na powierzchniach płaskich w porównaniu z podchlorynem wapnia. - Dwutlenek chloru jest rzadziej używany ze względu na konieczność przechowywania go. Podchloryn sodu jest powszechniejszy, ponieważ wytwarzany jest za pomocą metody elektrolizy i może być wytwarzany bezpośrednio w obiekcie - zauważa dr Łaskawiec.

Podsumowując, brodziki basenowe spełniają swoją funkcję i należy z nich korzystać. Badania potwierdzają, że dzięki nim liczba drobnoustrojów groźnych dla naszego zdrowia na basenie jest mniejsza.

źródło: Włodyga-Bergier A., Bergier T., Stańkowska E., 2020, Comparison of the effectiveness of disinfectants in swimming pool footbaths, Desalination and Water Treatment, nr. 199, s.395-405 doi:10.5004/dwt.2020.25972


 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: basen | pływanie | drobnoustroje | patogeny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy