Planetarium w Olsztynie chce kupić symulator łazika księżycowego

Olsztyńskie planetarium przygotowuje się do gruntownego remontu, w związku z czym ogłosiło przetarg na zakup symulatora łazika księżycowego wraz z multimedialną animacją, która ma przenieść widzów na symulowaną bazę księżycową.

Olsztyńskie planetarium przygotowuje się do gruntownego remontu, w związku z czym ogłosiło przetarg na zakup symulatora łazika księżycowego wraz z multimedialną animacją, która ma przenieść widzów na symulowaną bazę księżycową.
Planetarium w Olsztynie z nową atrakcją. To symulator łazika księżycowego /Artur Szczepanski/REPORTER /East News

Olsztyńskie planetarium działa już od 50 lat, więc najwyższy czas na generalny remont, a także odświeżenie i unowocześnienie oferty, by zaproponować odwiedzającym coś przystającego do czasów, w których żyjemy. Owszem, bliźniacza kopia Sputnika 1, który poleciał w kosmos 4 października 1957 roku jako pierwszy sztuczny satelita Ziemi, to interesujący eksponat, ale obecnie eksploracja kosmosu odbywa się za sprawą nowocześniejszych urządzeń, m.in. łazików. 

Olsztyn z łazikiem księżycowym

To właśnie dlatego po remoncie w planetarium wyświetlane będą nie tylko kosmiczne projekcje, ale i uruchomiona zostanie wystawa o nazwie "Habitat księżycowy", która ma przenosić odwiedzających do bazy kosmicznej na naszym naturalnym satelicie. Jednym z jej elementów ma być wspomniany symulator łazika księżycowego, który ma oddawać wrażenia przejażdżki autonomicznym pojazdem załogowym po Srebrnym Globie.

Reklama

Realistyczny symulator zabierze zwiedzających na Srebrny Glob

Uczestnicy siedzący w realistycznym modelu łazika z kabiną, mierzącym 3,5 m szerokości i do 4,5 m długości, będą oglądali przesuwający się za oknami animowany krajobraz powierzchni Księżyca. Projekcja przejażdżki ma trwać około pięciu minut i przedstawiać fotorealistyczny widok powierzchni Księżyca oraz znajdujących się tam osób, urządzeń i obiektów. Animacji będzie towarzyszyła ścieżka dźwiękowa i wrażenia czuciowe w postaci wibracji. 

Przyznała ona również, że podobnego urządzenia nie ma w żadnym polskim planetarium, a trudno o lepsze miejsce na księżycowy habitat niż Olsztyn, bo to właśnie tu znajdują się okruchy księżycowego regolitu, które przywiozła na Ziemię misja Apollo 11, podarowane Polsce przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Richarda Nixona w 1972 roku. Według planów pierwsi goście będą mogli obejrzeć habitat księżycowy w 2027 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: planetarium | Olsztyn | łazik księżycowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy