Polski statek badawczy Oceania bez finansowania? Jest decyzja Ministerstwa
W piątek 18 października Instytut Oceanologii PAN poinformował w mediach społecznościowych o braku finansowania statku badawczego "Oceania". Następnego dnia Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zadeklarowało pilne rozpatrzenie sprawy. Minister Dariusz Wieczorek zapewnił, że nie wyobraża sobie, aby "ten statek i Instytut nie otrzymał środków na kontynuowanie badań". Przekazał, że w środę zapadnie decyzja odnośnie pływającego laboratorium.
Spis treści:
Polski statek badawczy s/y Oceania bez finansowania
Instytut Oceanologii PAN poinformował w piątkowy wieczór, że Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wstrzymało finansowanie statku badawczego s/y Oceania.
- Trudno nam pojąć decyzję polskiego Rządu, który po 35 latach dobrej roboty odcina kluczowe źródło finansowania dla tej jednostki. Dzięki Oceanii do Polski trafiają pieniądze na badania oceanograficzne z UE, Norweskiego Mechanizmu Finansowego i bilateralnych umów - średnio to kilka milionów złotych roczne - ale to pieniądze na badania, a nie na utrzymanie statku. Badania morskie są kosztowne, zarówno w sferze infrastruktury (statek) jak i aparatury naukowej i pracy - tylko te dwa ostanie elementy finansujemy z grantów. Brak możliwości korzystania ze statku badawczego to zerwanie bieżących projektów naukowych jak również wieloletniej owocnej współpracy z instytutami naukowymi tak w Polsce jak i na całym świecie - przekazał w mediach społecznościowych instytut.
W komunikacie dodano, że utrzymanie statku przekracza obecnie możliwości jednostki naukowej, co "oznacza de facto zezłomowanie statku". Wiceminister Maciej Gdula podkreślił, że to nie rząd obciął środki, a decyzja została podjęta przez naukowców-ekspertów w konkursie.
- Rząd nie obciął dotacji. "Oceania" nie została zakwalifikowana do finansowania w konkursie, w którym decyzje podejmują naukowcy-eksperci. Instytut Oceanologii złożył wniosek o zmianę decyzji. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego stara się znaleźć rozwiązanie w tej trudnej sytuacji - poinformował w mediach społecznościowych Maciej Gdula.
Minister zapowiedział, że w środę zapadnie decyzja o przyznaniu statkowi badawczemu "Oceania" dofinansowania. Zapewnił, że Instytut Oceanologii PAN, do którego należy jednostka, otrzyma na utrzymanie statku ok. 8 mln zł.
"Oceania" bez dofinansowania. Minister tłumaczy zamieszanie wokół utrzymania polskiego statku badawczego
Jak podało wcześniej MNiSW, w konkursie, w którym o dofinansowanie ubiegał się IO PAN, złożono 256 wniosków na łączną kwotę prawie 619 mln zł, a resort miał do podziału 200 mln zł. Finansowanie "Oceanii" zostało - jak wyjaśnił Wieczorek - "generalnie zaakceptowane" przez zespół ekspertów, ale do przyznania środków "potrzeba było dodatkowych wyjaśnień i dodatkowych dokumentów".
- Te środki oczywiście będą, bo nie wyobrażam sobie sytuacji takiej, żeby nie kontynuować projektu, który przez tyle lat był realizowany - powiedział we wtorek 22 października 2024 r. minister nauki. - Jutro ta decyzja będzie - dodał.
Dotychczas instytut dostawał na utrzymanie statku 6,4 mln zł. Minister poinformował, że najprawdopodobniej kwota ta wzrośnie o minimum 20 proc. do ok. 8 mln zł.
Minister zdecydował w środę o przyznaniu środków finansowych na Oceanię
W Komunikacie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego poinformowano o przyznaniu środków finansowych na statek naukowo-badawczy s/y Oceania. Zgodnie z wtorkową deklaracją, Instytut Oceanologii PAN będzie miał do dyspozycji 8 mln zł rocznie w latach 2024 - 2026 (24 mln zł na trzy lata).
Jedyny polski statek zdolny do prowadzenia badań w Arktyce
Należący do Instytutu Oceanologii PAN statek s/y Oceania został zbudowany w 1985 r. w Stoczni Gdańskiej. Miał umożliwić naukowcom sprawne prowadzenie badań na morzu przy jak najłatwiejszej obsłudze jednostki. Jego załoga składa się z 13 oficerów i marynarzy, oraz 14 naukowców. Dzięki żaglom ma nieograniczony zasięg, choć jego autonomia, tj. zdolność do nieprzerwanego przebywania na morzu w gotowości, bez uzupełniania zapasów wynosi 30 dni. Każdego roku "Oceania" spędzała 230-250 dni badając problemy fizyki, chemii, biologii i ekologii Bałtyku i obszarów Arktyki.