Posiadamy mniejsze mózgi od naszych przodków. Co to oznacza?
Uważamy się za najbardziej inteligentne istoty, jakie tylko żyły na naszej planecie. Naukowcy odkryli jednak, że nasi przodkowie mieli od nas znacznie większe mózgi. Czy zatem stajemy się coraz mniej inteligentni?
Obecnie ludzki mózg ma przeciętnie objętość od 1330 cm3 u kobiet, a 1440 cm3 u mężczyzn. Co ciekawe, nasze mózgi zaczynają się kurczyć. Mamy mniejszy ten organ nawet od naszych przodków, którzy żyli zaledwie 12 tysięcy lat temu. Brzmi to trochę przerażająco, ale naukowcy wiedzą, gdzie tkwi tego przyczyna.
Antropolodzy są pewni, że nasze mózgi będą jeszcze mniejsze. Na to wskazują bowiem najnowsze badania. Naukowcy tłumaczą, że w przyszłości nasze mózgi mogą mieć objętość zaledwie 600 cm3. Taki organ miał Homo habilis, który żył w Afryce między 2,3 a 1,65 mln lat temu. Największe znane nam mózgi mieli Neandertalczycy żyjący kilkadziesiąt tysięcy lat temu w Europie. Mogli oni pochwalić się objętością na poziomie aż 1680 cm3.
Jak możemy przeczytać w czasopiśmie naukowym Frontiers in Ecology and Evolution, niegdyś nasi przodkowie mieli większe mózgi, ponieważ większość z nich żyła w odosobnieniu lub w małych grupach. To oznaczało, że musieli magazynować w swoich umysłach większą ilość cennych dla nich informacji. To szybko zaczęło się zmieniać wraz z ewolucją i budową pierwszych większych osad, a później miast.
Życie w ogromnych społecznościach oraz stały i szybki przepływ informacji sprawiły, że ludzie nie potrzebowali już dysponować tak obszerną pamięcią, gdyż dostęp do cennej wiedzy był powszechny. Ludzie mogli nawet zacząć spisywać ważniejsze dane i nie musieć ich pamiętać. To wszystko sprawiło, że nasze mózgi zaczęły się szybko kurczyć. I ten proces wciąż trwa.
Uważamy, że zmniejszenie objętości ludzkich mózgów było spowodowane powstaniem inteligencji zbiorowej, czyli zjawiskiem, w którym grupa zawsze jest mądrzejsza niż jedna najmądrzejsza osoba w grupie
Odpowiadają za to same prawa natury, które szukają oszczędności w zużywaniu energii. Ludzki mózg pochłania aż 1/5 energii przeznaczoną dla całego organizmu. Skoro wraz z postępem technologicznym nie musimy już wszystkiego spamiętywać, bo mamy do dyspozycji mądrość zbiorową i możemy mieć wiedzę przy sobie np. w książkach, laptopach czy smartfonach, to nie ma potrzeby posiadania tak dużego naczelnego organu.
Naukowcy uważają, że w przyszłości nasze mózgi w dalszym ciągu będą się kurczyły, ponieważ coraz bardziej nie wyobrażamy sobie życia bez urządzeń elektronicznych, które zwyczajnie w wielu przypadkach myślą za nas. Coraz powszechniejszy staje się też dostęp do niebotycznej skarbnicy wiedzy, jaką jest Internet. Mózgi naszych potomków będą mniejsze od naszych, ale ta kurcząca się ich część zacznie szybko rozbudowywać się w świecie cyfrowym.