Uczniowie szkoły podstawowej zawstydzili NASA. Trudno uwierzyć, że agencja tego nie wiedziała
Potrzeba było grupy uczniów szkoły podstawowej, żeby wyjaśnić amerykańskiej agencji kosmicznej, dlaczego stosowanie w kosmosie autostrzykawek z adrenaliną niesie ze sobą śmiertelne zagrożenie, a przynajmniej w ich obecnej formie.
Uczniowie szkoły podstawowej St. Brother André School w Ottawie przy pomocy swoich nauczycieli udowodnili coś, z czego NASA nie zdawała sobie sprawy - autostrzykawki z adrenaliną, znane lepiej jako EpiPen, stosowane w celu domięśniowego podania roztworu epinefryny w przypadku wstrząsu anafilaktycznego, mogą stać się silnie toksyczne podczas podróży w kosmos.
W ramach Programu dla Uzdolnionych Uczniów (PGL) w wieku 9-12 lat zaprojektowali eksperyment, który zakładał umieszczenie próbek epinefryny w małych kostkach i wysłanie ich na skraj kosmosu za pomocą balonu lub rakiety na dużej wysokości.
Pomysł spotkał się z uznaniem NASA i jako część programu Cubes in Space faktycznie został zrealizowany - nikt nie spodziewał się jednak, że płynące z niego wnioski będą tak daleko idące. Bo wygląda na to, że promieniowanie kosmiczne nie pozostaje bez wpływu nie tylko na zdrowie astronautów i innych żywych istot, ale i substancji chemicznych.