Usuwa zmarszczki i leczy rany. Nowe życie popularnego trującego chwastu
Nowe badania południowokoreańskiego Myongji University wykazały, że pewne trujące chwasty - jak na ironię - mają składniki przeciwutleniające i przeciwzapalne, co pozwala wykorzystać je jako środki ochrony skóry, przeciwstarzeniowe i wspomagające gojenie ran.
Nie taki wcale pospolity. Ma silne działanie prozdrowotne
Naukowcy odkryli, że pewne związki występujące w rzepieniu pospolitym zmniejszają uszkodzenia spowodowane ekspozycją na promieniowanie UVB i wpływają na produkcję kolagenu, poprawiającego elastyczność skóry. Co więcej, w testach laboratoryjnych udało się też wykazać, że kolczaste owoce przyspieszają gojenie ran.
A mowa o roślinie często spotykanej w przydrożnych rowach i na brzegach rzek, charakteryzującej się kolczastymi owocami pokrytymi sztywnymi łuskami i zadziorami, która wywodzi się z Europy Południowej i centralnej Azji (w tym Chin), ale rozprzestrzeniła się na cały świat - w Polsce występuje niezbyt licznie, głównie w cieplejszych rejonach kraju.
I chociaż w wielu miejscach roślinę uznaje się za chwastu, wskazując na jej trujące właściwości, to w medycynie ludowej stosowany jest od dawna, a jej wyciągi można spotkać w lekach na bóle głowy, zatkany nos, zaburzenia pigmentacji skóry, reumatoidalne zapalenie stawów, a nawet raka. Nowe badanie jest jednak pierwszym, które bada właściwości owoców rzepienia jako środka wspomagającego gojenie rany i chroniącego skórę.
Odkryliśmy, że owoce rzepienia mają potencjał ochrony skóry i wspomagania produkcji kolagenu. Pod tym względem może być atrakcyjnym składnikiem kremów lub innych kosmetyków. Prawdopodobnie wykaże efekt synergistyczny, jeśli zostanie zmieszany z innymi skutecznymi związkami, takimi jak kwas hialuronowy lub kwas retinowy, przeciwdziałający starzeniu
Rzepień ma przed sobą świetlaną przyszłość w medycynie i kosmetyce
Najpierw naukowcy zbadali właściwości molekularne ekstraktów z owoców rzepienia i wyizolowali określone związki, które mogą przyczyniać się do działania przeciwutleniającego i przeciwzapalnego.
Następnie wykorzystując hodowle komórkowe i trójwymiarowy model tkanki, który miał właściwości podobne do ludzkiej skóry, badali w jaki sposób związki owocowe wpływają na produkcję kolagenu, gojenie się ran i uszkodzenia spowodowane promieniowaniem UVB.
Wyniki były bardzo pozytywne i spełniły wszystkie założone kryteria. Naukowcy porównali również rośliny uprawiane w różnych częściach świata i stwierdzili, że owoce w Korei Południowej miały nieco lepsze właściwości przeciwutleniające i przeciwzapalne oraz większą aktywność gojenia ran niż te uprawiane w Chinach.
Jednak rzepień jest rośliną trującą, a wysokie dawki ekstraktu z owoców mogą być szkodliwe. Oznacza to, że konieczne są dalsze badania w celu ustalenia bezpiecznych sposobów wykorzystania ekstraktów z owoców rzepienia pospolitego do stosowania w produktach kosmetycznych.
W swoich zadziorach owoc rzepienia zawiera toksyczny składnik, karboksyatraktylozyd, który może uszkodzić wątrobę. Roślina wykazała potencjał jako środek kosmetyczny, zwiększając syntezę kolagenu, jednak powoduje negatywne wyniki przy wyższych stężeniach. Dlatego znalezienie odpowiedniego stężenia wydaje się bardzo ważne i byłoby kluczem do komercjalizacji ekstraktów z owoców rzepienia w kosmetykach.