Uwaga! Zbyt częsty trening osłabia zdrowie psychiczne
Jak często powinieneś trenować, żeby poprawić swój nastrój i wesprzeć umysł? Nie za często.
Sport poprawia nasz stan psychiczny, zdolność myślenia, sprawia, że czujemy się lepiej. To wiadomo. Okazuje się, że zbyt duża częstotliwość czy intensywność ćwiczeń nie pomaga, a wręcz przeciwnie - może zaszkodzić.
Sport a obciążenie zdrowia psychicznego
Naukowcy z Yale i Oxfordu przeprowadzili badanie na temat powiązania ćwiczeń fizycznych z kondycją psychiczną. Testy przeprowadzono na imponującej liczbie 1,2 mln pełnoletnich Amerykanów. Skorzystano z danych zbieranych przez ponad trzy lata.
Badacze porównali stan psychiczny respondentów (dokładnie coś, co określili jako "obciążenie zdrowia psychicznego") z ich nawykami związanymi z ćwiczeniami, ogólnym samopoczuciem oraz formą fizyczną.
Z umiarem daje niesamowite efekty
Według wyników ci, którzy regularnie ćwiczyli wykazywali, 40 proc. lepsze wyniki w badaniu stanu psychicznego od niećwiczących. Nawet, jeśli ci drudzy dbali o dietę i trzymali BMI na dobrym poziomie.
No dobra, ale to, że ćwiczenia oczyszczają umysł, jest oczywiste.
Bez umiaru może zaszkodzić
W badaniu brano pod uwagę każdą aktywność fizyczną: pływanie, bieganie, jazdę na rowerze, sporty zimowe, sporty zespołowe, a nawet prace domowe, czy kategorię "inne", gdzie zawarto polowanie, odśnieżanie czy granie w gry komputerowe wymagające ruchu.
Stwierdzono, że rodzaj aktywności nie ma większego wpływu na zdrowie psychiczne. Liczy się tylko intensywność i częstotliwość treningu. Im bardziej wymagający sport wykonywali badani, tym lepszy był ich stan mentalny.
Zaskakujący natomiast okazał się wpływ częstotliwości. Obciążenie zdrowia psychicznego było tym mniejsze, im częstszy trening, ale... tylko do pewnego momentu.
Magiczna bariera to około 24 dni w miesiącu. Ci, którzy uprawiali sport częściej mieli gorsze wyniki. Aż do tego stopnia, że ćwiczący codziennie (30 dni w miesiącu) mieli dokładnie takie same wyniki jak ci, którzy... w ogóle nie ćwiczyli.
Warto więc pomyśleć, czy codzienny trening na dłuższą metę nie przyniesie więcej szkody niż pożytku...