Które pliki prowadzą do kryminału?

Osobom ściągającym nielegalnie gry z internetu grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia - informuje "Gazeta Prawna"

Wśród internautów panuje powszechne przekonanie, że karze podlega tylko udostępnianie nielegalnie pobranych plików innym użytkownikom sieci. Internauci wiedzą też, że nie zostaną ukarani grzywną, ani nie trafią do więzienia za to, że tylko ściągają niektóre pliki z sieci.

Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę, że gry są traktowane w świetle prawa inaczej niż filmy czy pliki MP3.

- Pobieranie plików z grami jest legalne tylko wtedy, gdy zgadza się na to osoba uprawniona, czyli najczęściej ich właściciel. Jeżeli nie ma takiej zgody, popełniamy przestępstwo - powiedział "Gazecie Prawnej" Bartłomiej Witucki z Business Software Alliance.

Reklama

O ile samo ściąganie utworów audiowizualnych nie jest uznawane jako przestępstwo, o tyle pobieranie gier jest traktowane tak samo jak kradzież. Zgodnie z art. 278 par. 2 kodeksu karnego, każdy, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy (także gry) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu. Za korzyść majątkową może być uznany sam fakt, że nie pójdziemy do sklepu i nie wydamy kilkudziesięciu złotych na legalny produkt.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kara więzienia | nielegalnie | pliki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy