Oszustwo na Facebooku - Robert Lewandowski nie oddaje swojego auta

Cyberoszuści postanowili wykorzystać nazwisko znanego piłkarza. W serwisie społecznościowym Facebook krąży wpis, w którym Robert Lewandowski chce... oddać swoje nowe audi za udostępnienie posta. To oczywiście nieprawda.

Cyberoszuści postanowili wykorzystać nazwisko znanego piłkarza. W serwisie społecznościowym Facebook krąży wpis, w którym Robert Lewandowski chce... oddać swoje nowe audi za udostępnienie posta. To oczywiście nieprawda.

Jakkolwiek absurdalnie to brzmi, niektórzy wierzą, że udostępnienie wpisu rzeczywiście może doprowadzić do wygrania Audi RS7. Trzeba jeszcze tylko "dodać lajka i komentarz". W niektórych wariacjach tego oszustwa trzeba jeszcze wysłać pewną sumę na konto oszustów.

Warto przypomnieć, że cyberoszuści miesiąc temu stworzyli na Facebooku fałszywy profil Anny Lewandowskiej i wykorzystują go do zwabienia nieuważnych internautów w pułapkę. Sam fałszywy profil promował bowiem stronę internetową, która rzekomo oferuje atrakcyjne bony na zakupy do popularnych sieci sklepów. Aby je otrzymać, trzeba wysłać dwie wiadomości SMS Premium o łącznej wartości około 60 zł.

Reklama

Twórcy fałszywego profilu działali wyjątkowo wyrachowanie - do uwiarygodnienia fałszywego konta wykorzystują oficjalne konto Anny Lewandowskiej, na którym od jakiegoś czasu publikują swoje komentarze.

Jak ustrzec się przed tego typu działaniami? Przede wszystkim zaglądać jedynie do oficjalnych profili gwiazd. Po drugie, należy pamiętać, że regulamin Facebooka oficjalnie zabrania organizowania takich konkursów. I po trzecie, nie warto wierzyć w takie informacje, że znany piłkarz rozdaje swoje nowe auto za udostępnienie posta na Facebooku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Robert Lewandowski | Facebook
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy